Nadal Rosberg - Kubica 9

Nico Rosberg pokonał o 3 tysięczne eksperta czasówek, Jarno Trullego. Robert Kubica, lepszy o 41 tysięcznych od Nicka Heidfelda, zmieścił się w dziewiątce.

Temperatura powietrza wzrosła w trakcie sesji z 19 do 21 stopni, słońce nagrzało asfalt do 36 °C. Sebastian Vettel pogodził Gang Dyfuzorów w 28 minucie. Potem tasowali się na czele Jenson Button i Rubens Barrichello w BGP 001 ozdobionych logo Virgin, a Vettel zaliczył żwir na zakręcie 1, uszkodził nakrętkę lewego przedniego koła i zjechał do boksu.

W 49 minucie Timo Glock uzyskał na miękkich oponach 1.26,410. Jenson Button odpowiedzał czasem 1.26,184, a w 56 minucie Jarno Trulli jako pierwszy pokonał barierę 86 sekund - 1.25,811. Na dwie minuty przed końcem, Nico Rosberg urwał z tego czasu trzy tysięczne.

Po okrążeniu instalacyjnym, Robert Kubica zaliczył porcję pięciu rund - i mieści się w siódemce (1.28,259). - Jechałem za Lewisem, który przyciął zakręt - mówił Robert przez radio. - Wszędzie było pełno piachu. Straciłem tam trzy dziesiąte.

Po kolejnym wyjeździe na twardych oponach, nazwisko Kubicy widniało na 13 miejscu (1.27,734). W końcówce Robert zaliczył 5 okrążeń na Bridgestone z zieloną obwódką. W ostatniej minucie uzyskał swój najlepszy czas weekendu - 1.26,514.

Awaria hydrauliki zakończyła występ Kimiego Räikkönena na 6 okrążeniu. Stefano Domenicali złapał się za głowę na stanowisku kierowania Ferrari. Heikki Kovalainen - jedenasty w sesji, znów przed Lewisem Hamiltonem - wykonał piruet na zakręcie 4. Najwyraźniej dał o sobie znać niestabilny tył McLarena. Na trawie oglądano Webbera, Nakajimę i Barrichello.