Najlepszy dzień McLarena

Przyznają, że to był ich najlepszy dzień w tym roku.Po nieustających kłopotach z jednostką napędową podczas Grand Prix Bahrajnu i pierwszego dnia testów na Sakhir, ekipa z Woking nie była pewna czego spodziewać się po drugim dniu jazd.Ostatecznie Stoffel Vandoorne zrealizował cały program testowy, bez żadnej awarii silnika. Honda jednak nie wprowadzała żadnych modyfikacji w jednostce napędowej, która popsuła się już po dwóch okrążeniach instalacyjnych we wtorek.- Gdybyśmy to wiedzieli…. Wszystko działało perfekcyjnie - powiedział szef zespołu Eric Boullier. - Nawet trochę cisnęliśmy przy ustawieniach starając się wykorzystać tę okazję i wszystko działało. To był właściwy dzień testowy. Wszystko co zaplanowaliśmy można było przetestować.- Myślę, że to pierwszy raz, kiedy spędziliśmy dzień bez żadnych poważnych problemów i mogliśmy zrealizować nasz program - mówił Stoffel Vandoorne. - Myślę, że mniej więcej zrobiliśmy wszystko co chcieliśmy i sporo pracowaliśmy przy ustawieniach, co powinniśmy mieć zrobione w Barcelonie.- Jestem bardzo zadowolony z ilości okrążeń, jak również ze względu na zespół. To nie był łatwy tydzień po dwóch z rzędu wyścigach, a następnie przystąpienie do testów z tymi problemami.- Podwozie dobrze się sprawuje i wprowadzimy kilka nowych elementów do samochodu na kolejne wyścigi. Kluczowy jest jednak weekend, jakiego jeszcze nie mieliśmy, podczas którego wszystko idzie gładko. Jeśli to się uda, miejmy nadzieję, że będziemy mogli pokazać postępy - podsumował.