Opinie po kwalifikacjach

To zawsze pomaga, kiedy masz dobry samochód. Nie popełniłem najmniejszego błędu - to wspaniały czas! Było ciężko, bo tor jest bardzo trudny i naprawdę niełatwo przejechać prawidłowo każdy zakręt. To bardzo ważny wyścig dla F1. Gdyby udało się go wygrać, poczuję się jeszcze bardziej fantastycznie, niż teraz po kwalifikacjach.

LEWIS HAMILTON: - Nie martwię się, lecz wiem, że moje okrążenie z pewnością nie może uchodzić za perfekcyjne. To Felipe przejechał perfekcyjne okrążenie. Wiemy, że oni są szybcy. Nie znamy ich taktyki, ale mamy dobrą pozycję wyjściową na jutro. Jestem zadowolony z mojego miejsca. To będzie ciężki wyścig, jednak nasza pozycja jest dość dobra. Sądzę, że tutaj nie można wyprzedzać, jeżeli nie posiadasz zapasu szybkości. Musimy jutro wykonać naszą pracę jak najlepiej.

KIMI RÄIKKÖNEN: - Biorąc pod uwagę wszystko to, co się wydarzyło, wynik jest dobry. Oczywiście, zawsze chcesz być z przodu przed wszystkimi, ale trzecie miejsce nie jest takie złe. W Q1 i Q2 samochód pracował bardzo dobrze na miękkich oponach, ale w Q3 na twardych nie był już tak dobry. Dzisiaj trudno było wybrać najlepszy rodzaj opon na decydującą sesję, ponieważ różnica w osiągach na pierwszym okrążeniu nie była zbyt wielka. Prawdopodobnie miałem kłopoty z powodu straty czasu w dzisiejszym wolnym treningu, kiedy mieliśmy problem techniczny. Tor jest bardzo wymagający. W wielu miejscach naprawdę odczuwasz nierówności i przez cały czas trzeba utrzymywać koncentrację. Jutro zrobię, co będę mógł - dla mnie i dla teamu.

NICK HEIDFELD: - Jestem całkiem zadowolony, bo zaliczyłem dobre okrążenie. Od pierwszego piątkowego treningu dokonaliśmy kilku zmian i większość była słuszna. Samochód się poprawił, a ja przyzwyczaiłem się do toru i również się poprawiłem. Jutro ważny będzie dobry start. Wyprzedzanie jest tutaj niezwykle trudne, ponieważ tor jest bardzo wąski, brudny i jeszcze bardziej nierówny poza linią idealną. To może być najbardziej wymagające Grand Prix roku.

SEBASTIAN VETTEL: - Dla nas były to bardzo dobre kwalifikacje. W Q2 znalazłem się na komfortowej pozycji i wystarczyła mi jedna próba, a w Q3 myślę, że osiągnęliśmy dzisiaj maksimum. Wczoraj miałem pewne kłopoty i nie spodziewałem się P7. W nocy zespół wykonał jednak bardzo dobrą pracę i wygląda na to, że znaleźliśmy właściwą drogę naprzód. Jestem pewny, że jutro czeka nas długi, trudny i bardzo gorący wyścig. Startujemy z punktowanego miejsca, a zatem spróbujemy dowieźć jakieś punkty do mety.

FERNANDO ALONSO: - Na żadnym innym torze nie byliśmy tak mocni. Zajmowaliśmy pierwsze miejsce niemal we wszystkich sesjach, a w Q1 po okrążeniu przejechanym na luzie byłem szósty. Gdyby chodziło o inny wyścig, strata nie byłaby duża, jednak tutaj straciliśmy naszą największą szansę. Pewnie nie udałoby się zdobyć pole position, lecz jestem pewny, że byłbym drugi lub trzeci. Teraz wyścig jest już przegrany. Tutaj nie da się wyprzedzać, a ja startuję jako piętnasty. Wyjadę, żeby krążyć po torze, ale jest już po wszystkim. Musiałoby odpaść 10-12 samochodów, musiałyby nastąpić neutralizacje, a takie cuda się nie zdarzają. Musimy lepiej wykonywać naszą pracę w soboty, szczególnie na takich torach, gdzie wyprzedzanie nie jest możliwe.