Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Pandemia zjednoczyła zespoły

Zdaniem Günthera Steinera, szefa Haas F1 Team, kryzys związany z koronawirusem zjednoczył wszystkie zespoły Formuły 1.

Romain Grosjean, Haas F1 Team VF-19, leads Charles Leclerc, Ferrari SF90, and Kimi Raikkonen, Alfa Romeo Racing C38

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Koronawirus zatrzymał cały światowy motorsport. Grand Prix Australii, mające w połowie marca zainaugurować sezon Formuły 1, zostało odwołane praktycznie w ostatniej chwili. Rywalizacja ruszy dopiero w pierwszych dniach lipca, a opóźnienie sięga niemal czterech miesięcy.

Brak wyścigów oznaczał brak dochodów dla zespołów, a niektórym z nich zaczęło zaglądać w oczy widmo bankructwa. Pilnie zaczęto poszukiwać oszczędności. Odroczono zapowiadaną na sezon 2021 rewolucję techniczną. Rozpoczęły się również dyskusje na temat niższego, niż pierwotnie zakładano, limitu budżetowego. Choć początkowo trudno było o kompromis, ostatecznie zespoły zgodziły się na kwotę 145 milionów dolarów amerykańskich. Nowy limit sprzyja mniejszym zespołom, a Steiner ma nadzieję, iż wspólne dobro nadal będzie priorytetem, nawet wtedy, kiedy o pandemii niewielu będzie już pamiętać.

- Mam nadzieję, że nikt z nas nie zapomni o tych trudnych czasach, które przeżywamy od czterech czy pięciu miesięcy - powiedział Steiner w rozmowie z F1 Experience. - Musimy mieć świadomość, że taka sytuacja może się powtórzyć.

- Sądzę, że wszyscy zrozumieli i zgodzili się, iż konieczna jest współpraca. Wydaje mi się, że mamy obecnie dziesięć całkiem niezłych zespołów. Część jest w lepszej kondycji finansowej niż inne, ale ogólnie nie jest źle. Myślę też, że bardzo się zjednoczyliśmy i mam nadzieję, iż tak pozostanie. Czeka nas zapewne niejedna katastrofa, ale dopóki będziemy trzymać się razem, zawsze jest jakieś wyjście.

Szef Haasa dodał, iż nowy limit mógłby być jeszcze niższy, jednocześnie przyznając, że rozumie postawę większych i bogatszych zespołów.

- Chciałbym, aby górna granica była jeszcze niższa. W pełni jednak rozumiem większe zespoły. Wypracowaliśmy dobry kompromis. Wcześniej dzieliło nas od czołówki 100-150 milionów. Teraz jest to 20 milionów. Jesteśmy w dużo lepszym położeniu - zakończył Günther Steiner.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Pobudka w Maranello
Następny artykuł „Nowa normalność” w Formule 1

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska