Piquet jeździł Renault

Awaria skrzyni biegów zatrzymała Karthikeyana po 7 okrążeniach. Autorem najlepszego czasu był Heikki Kovalainen, dopierający opony na Suzukę. Franck Montagny w czarnym kombinezonie bez reklam, okazał się wolniejszy o 0,291 sekundy od zagrypionego Ricardo Zonty. W Szanghaju Francuz poprowadzi trzeciego SA06, ale w przyszłym roku ma zastąpić Zontę w Toyocie. Hiroki Yoshimoto z GP2 obserwował testy i jeżeli zgromadzi budżet, może wystąpić w Super Aguri w piątek w Suzuce.

Nelsinho Piquet, któremu towarzyszył tata Nelson, stracił 0,6 sekundy do Kovalainena. - Istnieją podobieństwa pomiędzy F1 i GP2 jeżeli chodzi o sprzęgło i elektronikę, ale muszę się jeszcze wiele nauczyć, dlatego dzisiaj starałem się przejechać jak najwięcej okrążeń. To był udany dzień - powiedział Piquet junior.

20-letni Adrian Valles z Alicante, wicemistrz Renault World Series w 2005, w tym roku 19. w GP2, trochę pojeździł M16-ką. - GP2 jest chyba szybszy na prostej, ale dociążenie F1 na zakrętach to coś niesamowitego. Pierwszy wiraż przejeżdżamy tutaj niemal pełnym gazem i potrzeba kilku okrążeń, żeby się przyzwyczaić. Hamulce są znacznie lepsze; w mocy nie ma większej różnicy. Łatwiej się jeździ z kontrolą trakcji i lżej prowadzi ze wspomaganiem. Trudno tylko wytrzymać przeciążenia na zakrętach. Bolą mięśnie karku. Trzeba być dobrze przygotowanym, żeby zaliczyć pełny dystans Grand Prix.

SILVERSTONE - 19.9

Heikki Kovalainen (FIN) Renault R26 1.19,125 (91)

Ricardo Zonta (BR) Toyota TF106B 1.19,377 (50)

Franck Montagny (F) Toyota TF106B 1.19,659 (57)

Nelsinho Piquet (BR) Renault R26 1.19,723 (71)

Christijan Albers (NL) MF1 M16-Toyota 1.21,060 (49)

Sakon Yamamoto (J) Super Aguri SA06-Honda 1.24,349 (53)

Adrian Valles (E) MF1 M16-Toyota 1.25,355 (28)

Narain Karthikeyan (IND) Williams FW28B-Toyota 1.28,284 (7)