Piquet w niewygodnej pozycji
W swoim drugim dniu za kierownicą Renault, Nelson Piquet junior wygrał testy na Silverstone - lepszy o ponad jedną dziesiątą sekundy od Heikkiego Kovalainena, Brazylijczyk nie czuł się komfortowo w R26.
- Fotel nie był właściwie dopasowany, mam trochę otarć i zajmowałem złą pozycję; musiałem zerkać w dół, żeby operować przyciskami na kierownicy - powiedział Nelsinho.
Większym zmartwieniem dla teamu była awaria silnika, jakiej Piquet doświadczył przed południem. McLaren rozpoczął testy i Pedro de la Rosa okazał się szybszy o 0,9 sekundy od debiutanta Lewisa Hamiltona. Czwarty w wynikach, Franck Montagny ponownie usatysfakcjonował zespół Toyoty. Francuz zastąpił przeziębionego Ricardo Zontę - i kręcił się w popołudniowej części testów.
Narain Karthikeyan również zaliczył piruet. Nadal jeździł hybrydą Williamsa FW28 z silnikiem Toyoty, podczas gdy Alex Wurz wsiadł do standardowej wersji napędzanej Cosworthem.
Alex Premat, trzeci kierowca Spykera MF1 Racing w Chinach, po raz pierwszy zaznajomił się z M16-ką. Rano używał jej Ronnie Quintarelli, 27-letni Włoch z Negrar, aktualnie dziewiąty w punktacji Formuły Nippon.
SILVERSTONE - 20.9
Nelsinho Piquet (BR) Renault R26 1.19,565 (73)
Heikki Kovalainen (FIN) Renault R26 1.19,700 (119)
Pedro de la Rosa (E) McLaren MP4/21-Mercedes 1.19,919 (116)
Franck Montagny (F) Toyota TF106B 1.20,620 (92)
Alex Wurz (A) Williams FW28-Cosworth 1.20,822 (68)
Lewis Hamilton (GB) McLaren MP4/21-Mercedes 1.20,857 (64)
Ralf Schumacher (D) Toyota TF106B 1.21,125 (50)
Takuma Sato (J) Super Aguri SA06-Honda 1.21,969 (40)
Alex Premat (F) MF1 M16-Toyota 1.23,200 (82)
Sakon Yamamoto (J) Super Aguri SA06-Honda 1.23,699 (27)
Narain Karthikeyan (IND) Williams FW28B-Toyota 1.24,031 (39)
Ronnie Quintarelli (I) MF1 M16-Toyota 1.36,638 (6)
MUGELLO - 20.9
Michael Schumacher (D) Ferrari 248 F1 1.21,362 (57)
Marc Gene (E) Ferrari 248 F1 1.22,510 (111)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.