Moja ekipa powiedziała mi, że te problemy nas wzmocnią - i to prawda. Nadwozie jest mocniejsze, podobnie jak cały zespół. Dzisiaj zebraliśmy dużo danych i znaleźliśmy parę interesujących rzeczy, które zamierzamy potwierdzić jutro. To powinno nam pomóc w zrobieniu dużego kroku naprzód.
SERGIO PEREZ: - Myślę, że był to dla mnie bardzo udany dzień. Samochód dobrze pracował w zmiennych warunkach. Idziemy we właściwym kierunku i teraz niecierpliwie czekam na powrót za kierownicę w sobotę. Będzie to mój ostatni dzień przedsezonowych testów.
MARK WEBBER: - To nasze ostatnie testy. Zaczynamy przygotowania do pierwszego wyścigu i jesteśmy tym bardzo podekscytowani. W tym tygodniu czeka nas jeszcze dużo pracy, ale jak na razie jest dobrze. Z pewnością musimy jeszcze zakreślić parę kwadracików. Mamy do zebrania trochę istotnych informacji i kolejne trzy dni będą bardzo ważne. Uczymy się z każdym przejazdem i myślę, że robimy postępy. W tak skondensowanym zimowym programie trzeba wziąć pod uwagę wiele rzeczy. Należy ustalić właściwe priorytety i na nich się skoncentrować. Tu liczy się doświadczenie, a my mamy go sporo. Jak dotąd idzie nam dobrze, choć w tej chwili dzień nie ma wystarczającej liczby godziny. Jestem przekonany, że nie tylko my tak czujemy.
NICO ROSBERG: - Jestem zadowolony z naszego pierwszego dnia testów. Zdołałem przejechać dużo okrążeń i wypróbowaliśmy parę różnych rzeczy, które dobrze pracowały. Niektóre wprowadzone poprawki były naprawdę interesujące i miałem dzisiaj dużo frajdy. Fajnie było się przekonać, co potrafi samochód. Nie mieliśmy kłopotów z niezawodnością, a to pozytywne, bo mogliśmy pokonać sporo kilometrów. Robimy postępy, choć tak naprawdę nie wiemy, gdzie jesteśmy w porównaniu z innymi. Przekonamy się o tym w pierwszym wyścigu.
JEAN-ERIC VERGNE: - To był udany czwartek i zaliczyłem więcej okrążeń, niż w poprzednich dniach testów. Czuję się bardziej pewnie i komfortowo. Myślę, że robimy stałe postępy w rozwoju samochodu. Pit stopy też stają się lepsze - poprawiliśmy się w porównaniu z ubiegłym tygodniem.
PAUL DI RESTA: - To był kolejny pracowity dzień. Ponownie zdołaliśmy wykonać cały program. W końcowym teście zawsze chodzi o dodanie nowych części do samochodu, sprawdzenie jak pracują i uporządkowanie naszego setupu na Melbourne. Myślę, że wiemy, gdzie powinniśmy się znaleźć na podstawie naszych dzisiejszych wyników. Jutro Nico będzie kontynuował pracę. Tak jak powiedziałem w ubiegłym tygodniu, zdecydowanie robimy postępy pod względem osiągów i już dobrze rozumiemy nowe opony.
WITALIJ PIETROW: - Dzisiaj samochód bardzo dobrze pracował - od instalacyjnego okrążenia do końca popołudnia. Zdołaliśmy wykonać program związany z oponami i przez cały dzień uzyskiwałem solidne czasy. Pracowaliśmy nad zmianami setupu, mającymi pomóc w znalezieniu właściwego zbalansowania, przy którym naprawdę mógłbym cisnąć. Mój fotel zostanie założony w niedzielę i myślę, że wtedy będę mógł zrobić dalsze postępy, czując się w pełni komfortowo w samochodzie. Liczę, że w najbliższych dniach będziemy budować na tym, co dzisiaj zrobiliśmy - i opuścimy testy w bardzo dobrej formie na pierwszy wyścig.
PASTOR MALDONADO: - Ne jeździliśmy dzisiaj tyle, ile zamierzaliśmy, ale jednak zebraliśmy trochę danych. Rano sprawdzaliśmy nasze nowe przednie skrzydło i wieczorem przeanalizujemy testy aero. Po południu zaliczyłem parę dłuższych przejazdów. Badaliśmy również kierunki w zmianie setupu.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
