Po niedzieli w Montmelo
BRUNO SENNA: - Poranek był produktywny.
Zaliczyliśmy kilka testów opon i sprawdzaliśmy aerodynamikę. Ciekawie zobaczyć, jak samochód się rozwija. Generalnie zaliczyliśmy kilka dobrych dni w Barcelonie. Cały czas się poprawiamy i czuję, że jesteśmy w solidnej pozycji przed wyjazdem do Australii.NICO HULKENBERG: - Zdołaliśmy dzisiaj dużo zrobić i miejmy nadzieję, że jak przejrzymy wszystkie dane, również sporo się nauczymy. Symulacja weekendu wyścigowego była przydatna, ale niestety mój dystans wyścigu został skrócony, więc będziemy polegali na wczorajszych danych Paula. Sprawdzaliśmy też wszystkie mieszanki opon, aby zrozumieć, jak najlepiej się z nimi obchodzić i jak najlepiej je wykorzystać. Zawsze chce się spędzić więcej czasu w samochodzie, ale myślę, że możemy być zadowoleni z tego, jak się ułożyły nasze trzy sesje testowe. Nadal musimy poprawić osiągi, ponieważ stawka wygląda na bardzo ciasną i myślę, że w Melbourne też będzie bardzo ciasno.KAMUI KOBAYASHI: - Podczas dzisiejszego programu było w planach kilka dłuższych przerw, ale oczywiście nie przedwczesne zakończenie testów z powodu silnika. Takie rzeczy zdarzają się, ale cieszę się z naszych osiągnięć. Wykonaliśmy dużo pracy ucząc się licznych różnych wariantów ustawień i opcji aero, jakie oferuje nowy samochód. Poczyniliśmy postęp, ale nadal jest miejsce na poprawę. Jeszcze nie znalazłem dla siebie perfekcyjnych ustawień, przynajmniej nie na Barcelonę; w Melbourne może być inaczej. Myślę, że kwestia osiągów jest w porządku, a nasza symulacja wyścigu poszła dobrze. Czuję się pewnie. Moglibyśmy ścigać się już jutro, gdyby była taka potrzeba.WITALIJ PIETROW: - Jestem bardziej niż zadowolony z tego, jak poszło nam dzisiaj. Zespół wykonał fantastyczną pracę i za każdym razem poprawiamy się w każdym obszarze. Dziś z nowym siedzeniem poczułem się komfortowo w samochodzie i spadły czasy okrążeń, ustawienia zostały poprawione i wszystko pracowało bardzo dobrze. Podczas ostatniego okrążenia przed przerwą obiadową wykręciliśmy perfekcyjne kółko, ale wiemy, że nadal można wyciągnąć jeszcze więcej, więc to jest dobra wiadomość i dlatego cały czas ciśniemy. Po południu przeprowadziliśmy symulację wyścigu i pomimo wcześniejszego jej zakończenia, wszystko poszło dobrze. Poradziliśmy sobie z degradacją opon i nie mieliśmy żadnych problemów z systemami: KERS, silnik, skrzynia biegów czy inna mechanika. Czeka nas trochę pracy, ale każdy jest w tej samej sytuacji. Myślę, że jesteśmy możliwie jak najlepiej przygotowani na Melbourne i dla mnie to było kilka dobrych pierwszych tygodni z zespołem.MICHAEL SCHUMACHER: - Nie sądzę, abyśmy mogli walczyć o pierwsze miejsce. Red Bull jest dość mocny, ale stawka jest ciasna. Z wiedzą z testów i nie znając wszystkich szczegółów, w tym z jaką ilością paliwa jeżdżono, ciężko o jakieś założenia. Dobre jest to, że pracowaliśmy nad samochodem i poprawiliśmy go. Zawsze jest pytanie, jak bardzo się poprawiliśmy. [W porównaniu do ostatnich dwóch lat] jesteśmy dużo lepiej przygotowani.PASTOR MALDONADO: - Po południu zaliczyliśmy kilka dobrych przejazdów. Zakończyliśmy nasz program testowy bez problemów. Czuję, że jestem przygotowany na Australię.DANIEL RICCIARDO: - Kolejny dzień z dużą ilością okrążeń. W tym tygodniu przejechałem więcej, niż przez ostatnie dwie sesje testowe i nauczyliśmy się sporo nowych rzeczy o samochodzie, wystarczająco dużo, aby mieć podstawę na początek sezonu. Zrozumiałem zmiany jakie wprowadziliśmy w ostatnich tygodniach i jak reaguje na nie samochód. Teraz nie mogę się doczekać Melbourne.
SEBASTIAN VETTEL: - Chciałbym powiedzieć coś więcej, ale rano miałem problem, wypadłem z toru i uszkodziłem przednie skrzydło. To zajęło trochę czasu, aby z tym się uporać, a potem przed obiadem pojawił się problem ze skrzynią biegów, więc wywrócił nam się cały dzień. Potem nie było zbyt dużo czasu na konstruktywną pracę. Nie udało się ocenić poprawek, ponieważ nie przejechałem zbyt wielu okrążeń. Myślę, że wczoraj poszło przyzwoicie i to był dobry dzień dla Marka, więc zobaczymy, jako możemy to wykorzystać.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.