To dopiero mój pierwszy sezon, dlatego powinienem jeździć jak najwięcej. Zawsze dobrze jest zakończyć dzień na czele klasyfikacji, musimy jednak pamiętać, że czasy na testach bardzo niewiele znaczą. Mimo wszystko, samochód był wspaniały i od początku czułem się bardzo komfortowo. Te testy dają nam szansę wypróbowania rzeczy, których nie moglibyśmy sprawdzić z braku czasu podczas wyścigowego weekendu. Mam nadzieję, że to pomoże nam nadal iść naprzód. Dzisiaj dużo pracowaliśmy nad setupem. Teraz musimy przejrzeć wszystkie dane i przeanalizować, na czym należy się jutro skoncentrować. Mamy jednak dobrą bazę na ostatni dzień.
FELIPE MASSA: - Zawsze lepiej jest jeździć z nowymi częściami, ale taki mieliśmy program. Fernando sprawdzał wczoraj nowy wydech, a ja dzisiaj korzystałem ze starego, żeby przeprowadzić porównanie. Jutro założymy trochę nowych części, które zostaną dostarczone na tor wieczorem. To nie będzie wszystko. Cały pakiet przygotujemy na Barcelonę.
MICHAEL SCHUMACHER: - W przeszłości przejechałem wiele kilometrów na tym pięknym torze i myślę, że dzisiaj mogę powiedzieć, że sporo ich dodałem. W odróżnieniu od wczorajszego dnia, zdołaliśmy zebrać naprawdę dużo danych. Przy tym uczymy się coraz więcej o naszym samochodzie, co jest absolutnie pozytywne. Oczywiście, testowaliśmy również kilka nowych rzeczy. Nie chcę wdawać się w szczegóły. Zdecydowanie warto było tu przyjechać w tej części sezonu. Jestem naprawdę zadowolony z rozwoju naszego samochodu i naszego teamu. Mamy dobrą bazę przed końcowym dniem testów.
SEBASTIAN VETTEL: - Cieszę się, że tu jestem. Niestety, nie mamy tego toru w kalendarzu. To niesamowity tor z wieloma szybkimi zakrętami. Na to liczysz w samochodzie Formuły 1, bo wówczas naprawdę czujesz docisk. Gdy wpadniesz w rytm, jest wyjątkowo fajnie. Musimy tu przejechać wiele okrążeń. Spróbujemy uporządkować dużo rzeczy, które testowaliśmy na poprzednich wyścigach - i takich, które przypuszczalnie będziemy chcieli wykorzystać w przyszłości. Naprawdę ważną rzeczą będzie analiza po testach. Zobaczymy, co dzieje się z samochodem.
MARK WEBBER: - Dzisiaj tor w końcu wysechł i mieliśmy typowo toskańską pogodę, a zatem w końcu zdołaliśmy przejechać parę okrążeń. Ciężarówka jest wyładowana częściami do sprawdzenia, ale jak na razie idzie nam dobrze. W dzisiejszych czasach tak mało jeździmy, że dobrze było znowu zasiąść w samochodzie. Ten test jest bardzo pożyteczny. Myślę, że w Barcelonie będziemy cisnąć głównie tym, co już założyliśmy do samochodu, choć z pewnością zmienią się drobne detale.
JEAN-ERIC VERGNE: - W krótkim okresie czasu, jaki spędziłem w Formule 1, muszę powiedzieć, że to był najlepszy dzień testów. Nie mieliśmy problemów, zaliczyliśmy wiele punktów na arkuszu pracy i pierwsze wrażenie było takie, że nowe części, które testowaliśmy, dobrze pracują. Jutro Daniel ma jeszcze więcej rzeczy do przetestowania i jeżeli zdołamy zebrać razem wszystkie najlepsze elementy z tych testów, wówczas liczę, że zrobimy krok naprzód w Barcelonie. Team również dobrze pracował. Mechanicy musieli wymienić wiele części w krótkim czasie, żeby udało się wykonać naszą pracę. Ogólnie był to pozytywny dzień.
WITALIJ PIETROW: - Mam bardzo dobre wspomnienia z Mugello, bo wygrałem tu w F3000, a zatem miło było wrócić na ten tor. Nie jestem pewny, czy jest on właściwy dla współczesnych samochodów F1. Jeździmy bardzo blisko barier i tor jest chyba trochę za mały dla naszych pojazdów. To jednak nadal spore wyzwanie, żeby uzyskać tu dobry czas okrążenia. Myślę, że możemy być zadowoleni z tego, co dzisiaj osiągnęliśmy. Samochód pracował bezbłędnie przez cały dzień i wykonaliśmy cały założony plan. Po południu zaczęliśmy sprawdzać parę nowych części. Za wcześnie jeszcze, by ocenić postępy, ale mogę powiedzieć, że nowe tylne skrzydło od razu dało większy docisk. Poprawiło się zbalansowanie samochodu i wzrosła przyczepność, więc to zdecydowanie krok we właściwym kierunku. Mam nadzieję, że jutrzejszy dzień przebiegnie podobnie i zrobimy spore postępy przed wyścigiem w Hiszpanii.
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.