Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Po wtorku w Jerez

MAX CHILTON: - Nie licząc popołudniowego problemu, jestem naprawdę zadowolony z rozpoczęcia naszej kampanii 2013.

Przy nowym samochodzie zawsze jest szansa, że coś się wydarzy i skróci program, jednak rano wszystko przebiegało zgodnie z planem. Takiego początku potrzebowaliśmy. Jestem pewny, że zespół bardzo szybko poradzi sobie z problemem z zawieszeniem i będziemy mogli zaliczyć kolejne kilometry tym bardzo obiecującym pakietem.

Nico Hülkenberg | Fot. Sauber

NICO HÜLKENBERG: - Szczerze mówiąc, był to pozytywny i budujący dzień. Nie mieliśmy problemów związanych z brakiem niezawodności, a to najważniejsze pierwszego dnia, szczególnie przy agresywnym projekcie samochodu. A zatem był to solidny dzień. Kiedy ścigałem się z Sauberami, te samochody wyglądały całkiem dobrze na szybkich partiach. O tym dzisiaj pomyślałem. Na szybkich zakrętach byłem całkiem zadowolony - i to w zasadzie tyle. Nadal jest to inny samochód niż Force India. Musiałem się przyzwyczaić do nowego widoku z kokpitu, nowej kierownicy, wyczuć samochód, ale wszystko przebiegło dobrze.

Romain Grosjean | Fot. Lotus

ROMAIN GROSJEAN: - Moje pierwsze odczucia były bardzo, bardzo dobre. Od ostatnich jazd minęło dużo czasu, choć mam wrażenie, że było to całkiem niedawno. Szczerze mówiąc, wystarczyły trzy okrążenia i jechałem już dobrym tempem. Samochód był dobry bez żadnych prac nad setupem. Myślę, że E21 stanowi duży krok naprzód w porównaniu z ubiegłym rokiem, a już wówczas mieliśmy dobrą pozycję wyjściową. Dzisiaj nie było kłopotów z samochodem. Mogłem przejechać 55 okrążeń, wszystkie dosyć szybko, a to dobra sprawa.

Pastor Maldonado | Fot. LAT

PASTOR MALDONADO: - Dzisiaj nie mieliśmy problemów, a samochód nie zmieniał charakterystyki, więc mogliśmy się dużo nauczyć. To pomoże w pracach rozwojowych nad FW35. Zaplanowaliśmy wykorzystanie FW34, żeby dysponować niezawodnym samochodem do przetestowania nowych opon, a także wypróbować kilka różnych ustawień. Wspaniale było wrócić na tor po długiej zimie. Jestem pewny, że w tym tygodniu możemy wiele osiągnąć.

Giedo van der Garde | Fot. Caterham

GIEDO VAN DER GARDE: - Jestem zadowolony z przebiegu dnia. Zaliczyliśmy sporą liczbę okrążeń bez większych kłopotów i od razu poczułem się komfortowo w samochodzie. W pierwszym dniu chodzi o upewnienie się, czy wszystko pracuje jak należy. Poza drobnym problemem z podłogą, nie musieliśmy wprowadzać żadnych zmian. Przeszliśmy również pewne procedury, które były dla mnie nowe, szczególnie starty, bo w ostatnich latach nie miałem ich zbyt wiele. Dla mnie najważniejsze były opony. Są zdecydowanie inne niż w ubiegłym roku, gdy jeździłem w piątkowych sesjach. Na nich musimy skoncentrować się podczas testów. Trzeba dowiedzieć się, jak wyciągnąć maksimum z opon. Jest oczywiście za wcześnie, żeby dokonać jakiejkolwiek oceny osiągów, jednak porównując do samochodu, którym jeździłem w Brazylii, czuję że zimą zrobiliśmy spore postępy.

Nico Rosberg | Fot. Mercedes

NICO ROSBERG: - Na początku zimowych testów często przytrafiają się niewielkie kłopoty, ponieważ samochód który prowadzisz, jest zupełnie nową konstrukcją. Rano mieliśmy elektryczny problem i po zidentyfikowaniu jego przyczyny postanowiliśmy zmodyfikować część aby upewnić się, że to już się nie powtórzy. Oczywiście, o tej porze roku wszystko czego chcesz to spędzić czas w samochodzie i wyczuć jak pracuje, lecz te przypadki są po prostu częścią gry. Podczas okrążeń, które rano zaliczyłem, miałem dobre wyczucie samochodu. Wygląda na to, że jest solidny.

Jenson Button | Fot. McLaren

JENSON BUTTON: - Szczerze mówiąc, byłem zaskoczony czasem, ale to niczego nie oznacza. Niektórzy jeździli z mniejszą ilością paliwa, niektórzy mieli go dużo mniej. Kto wie? Jak na pierwszy dzień, odczucia są dobre. Nie wiem, jak uzyskałem ten czas. Ubiegłoroczny samochód był wspaniały, lecz zmienił się regulamin. Zmiany są niewielkie, ale jednak. Opony też są inne, nie tylko pod względem twardości, lecz konstrukcji. Nie mieliśmy dużych problemów - być może rano, ale co do zachowania samochodu nie ma czegoś, nad czym musielibyśmy popracować. Nie wiem, czy to samochód na mistrzostwo, ważne jednak, że mam dobre wyczucie. W tej chwili czasy okrążeń nic nie znaczą. Nie będą znaczyły nawet na ostatnich testach. To w pierwszym wyścigu musimy pokazać, jak jesteśmy szybcy. Ważne, że samochód naprawdę zachowuje się tak, jak pokazywał symulator, a to pozytywne.

Mark Webber | Fot. Getty Images

MARK WEBBER: - Było całkiem dobrze. Tak jak powiedział Adrian (Newey) podczas prezentacji, w tym roku nie ma większych zmian w regulaminie i samochód jest ewolucją tego, którym zakończyliśmy poprzedni sezon. Nie było zatem dużych niespodzianek. Myślę, że wszyscy kierowcy usiądą dzisiaj wieczorem i dojdą do wniosku, że czasy były całkiem konkurencyjne. W pewnym sensie było tak, jak na piątkowym treningu. Zaczęliśmy rozumieć opony i wyciągnęliśmy dużo pozytywnych wniosków. Musimy jeszcze odrobić zadanie domowe, ale poza tym dzień był budujący. Samochód zachowuje się podobnie jak ubiegłoroczny. Główną różnicę stanowią opony. Na tych oponach zawsze trzeba zachować ostrożność. Dobrze, że dzisiaj panowała stała temperatura, a zatem zebraliśmy dużo danych do przeanalizowania. Ogólnie samochód był całkiem dobry, więc jestem zadowolony.

Paul Di Resta | Fot. Sahara Force India

PAUL DI RESTA: - Zapominając o tym co robią inni, powiedziałbym, że pracowaliśmy tak, jak tego oczekiwaliśmy. Dzisiaj było całkiem pozytywnie. Wykonaliśmy program, zebraliśmy dane. W tym teście chodzi o korelację danych z fabryki i zrozumienie samochodu. Taki jest nasz cel. Fajnie było wyjechać na tor i  stwierdzić, że nic nas nie zaskoczyło. James (Rossiter) jest bardzo niedoświadczony w Formule 1, ale pracuje w symulatorze, a zatem ważne jest dla niego porównanie jazdy na torze z symulatorem. Jules (Bianchi) w przeszłości dużo jeździł w Ferrari i u nas, a team podjął decyzję, żeby posadzić go do samochodu. To będzie inna opcja, a to cenne dla inżynierów. Nie wpływa to jednak na moje przygotowania. Mam mój program i na nim się koncentruję.

Felipe Massa | Fot. Ferrari

FELIPE MASSA: - W porównaniu z ubiegłym rokiem to zupełnie inna planeta. Pamiętam, że przed rokiem miałem duże kłopoty z prowadzeniem samochodu. Trudno było utrzymać go na torze. Obecnie baza jest zupełnie inna niż w zeszłym roku. Samochód jest dużo lepiej zbalansowany. Tył był w porządku, trakcja okazała się dobra. To bardzo trudny tor dla tyłu samochodu. Zużycie opon jest wyjątkowo duże. Powiedziałbym, że różnica w porównaniu z ubiegłym rokiem jest znaczna. 1.18,8 to niesamowity czas, ale 1.19,7 już nie. Oceniając nasz pierwszy dzień, nie jestem rozczarowany. Mamy przed sobą dużo pracy, żeby rozwinąć samochód przed pierwszym wyścigiem, to jasne, lecz nie odczuwam rozczarowania.

Daniel Ricciardo | Fot. STR

DANIEL RICCIARDO: - Dobrze jest wrócić za kierownicę samochodu Formuły 1. W ciągu długiego dnia przejechałem 70 okrążeń, jednak najważniejsze, że samochód okazał się niezawodny. To pozytywny aspekt i mogliśmy wykonać zaplanowany na dzisiaj program. Pierwszego dnia nie można patrzeć na osiągi, ważniejsze są niezawodność i komfort. Patrząc od tej strony, mój fotel i pozycja za kierownicą były dobre. Dzisiaj mieliśmy w miarę proste cele, ale równie ważne.

Poprzedni artykuł Naprawiony McLaren Buttona
Następny artykuł Na półmetku - Grosjean

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry