Pokazano F1.08
W samo południe w centrum komunikacyjnym koncernu z Monachium – BMW Welt, rozpoczęła się prezentacja nowego samochodu Roberta Kubicy i Nicka Heidfelda.
Zgodnie z założeniami, model F1.08 ma przynieść niemiecko-szwajcarskiej stajni pierwsze zwycięstwo w Formule 1.
Tuż po 12.00 podniesiono kurtynę, za którą stał F1.08. Chwilę później na scenę zaproszono szefa zespołu Mario Theissena, któremu towarzyszyli Robert Kubica i Nick Heidfeld oraz dyrektor techniczny Willy Rampf. Następnie trzej pierwsi panowie odpowiadali na pytania dotyczące sezonu 2008, a dyrektor techniczny zdradzał tajniki samochodu.
F1.08 jest radykalną ewolucją poprzednika. Główne wyzwanie stanowiło przystosowanie auta do nowych przepisów, w tym elektroniki bez kontroli trakcji. Duże zmiany zaszły w aerodynamice pojazdu. Samochód posiada całkowicie nowe, potrójne przednie skrzydło. Nowy kształt zyskały sekcje boczne i obudowa silnika. Przed tylnymi kołami wyrosły dodatkowe płaty, zwiększające docisk i porządkujące przepły powietrza na nowe tylne skrzydło. Na kołach F1.08 pojawiły się wzorowane na Ferrari tarcze, mające usprawnić chłodzenie hamulców.
Przebudowa zawieszenia miała na celu zwiększenie przyczepności mechanicznej. Mnóstwo wysiłku włożono w unifikację SECU (Standard Electronic Control Unit) z układem napędowym. Pojazd otrzymał nową przekładnię z systemem quick shift, której wytrzymałość – zgodnie z wymogami regulaminu - zwiększono do czterech wyścigów.
O godzinie 14.00 Heidfeld pokona kilka okrązeń w F1.08 na specjalnie przygotowanym torze znajdującym się na terenie BMW Welt. Następnie podzieli się swoimi pierwszymi wrażeniami z dziennikarzami.
RoSmoc
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.