Powrót Red Bulla
Red Bulle wróciły do czołówki w drugim treningu w Montrealu.
Sebastian Vettel na miękkich Bridgestone zszedł do 1.16,877 i wyprzedził o 86 tysięcznych Fernando Alonso. Mark Webber zmieścił się w czwórce, za Nico Rosbergiem. Kierowcy McLarena mieli kłopoty na oponach z zieloną obwódką. Lewis Hamilton, siódmy przed Robertem Kubicą, nie poprawił czasu po zmianie opon. Jenson Button otworzył drugą dziesiątkę.
Niebo nadal było zachmurzone, temperatura wynosiła 20 stopni i twarde opony nie chciały się nagrzać. W 9 minucie prowadził Robert Kubica, potem na czele tasował się duet McLarena. Nico Rosberg dwa razy wyjechał z małym zapasem paliwa i w 16 minucie przebił się na czoło wynikiem 1.17,277, a 8 minut później poprawił na 1.17,151. Sebastian Vettel awansował na drugie (+0,043), Fernando Alonso - na trzecie miejsce.
Rosberg, Hamilton i Button założyli miękkie opony, ale nie potrafili poprawić czasu. Udało się to Vettelowi, który na 35 minut przed końcem przejąl P1 wynikiem 1.17,141, a na następnym okrążeniu urwał jeszcze 0,264 sekundy. Mark Webber przesunął się do trójki. Następnie drugie miejsce przejął Alonso, zbliżając się na 0,086 sekundy do czasu Vettela.
Robert Kubica pięć razy wyjeżdżał na tor i zaliczył 36 okrążeń. Na twardych oponach zajmował jedenastą lokatę. Gdy założył miękkie, na ostatnim z trzech mierzonych okrążeń uzyskał ósmy rezultat - 1.17,529. Na prostej był najszybszy (319 km/godz.) - przed Pietrowem.
Na kwadrans przed flagą w szachownicę zakończono naprawę Lotusa Jarno Trullego. Z powodu elektrycznych kłopotów zablokowała się skrzynia biegów.
Fot. Bryn Lennon / Getty Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.