Powtórka z Melbourne

Lewis okazał się szybszy od kolegi z zespołu o 0,149 sekundy. W Australii różnica była większa o trzy tysięczne. Michael Schumacher startuje z trzeciego pola - najlepszego od come backu. Mark Webber, czwarty w kwalifikacjach, znów pokonał Sebastiana Vettela. Kierowców Red Bulla przedzielił Kimi Räikkönen, ale po uwzględnieniu kary za wymianę skrzyni biegów, Icemanowi przypadnie 10 pole. Kimi spadnie za Vettela, Grosjeana, Rosberga, Alonso i Pereza.

Kwalifikacje rozpoczęto przy 32 stopniach - asfalt nagrzał się do 44 °C. Kilka kilometrów od toru padał deszcz. Na 2,5 minuty przed końcem Q1, Felipe Massa uratował się na średnio twardych oponach, wypychając z siedemnastki Jean-Eric'ka Vergne'a. Odpadli również Kovalainen, Pietrow, Glock, Pic, de la Rosa i Karthikeyan, który mógł przeskoczyć w wynikach kolegę z zespołu, gdyby nie błąd na zakręcie 15. Dwójka HRT zmieściła się w limicie 107 %, ustalonym przez czas Marka Webbera, uzyskany na twardych Pirelli - 1.37,172. Kolejne miejsca zajęli Schumacher, Button, Rosberg, Maldonado i Hamilton.

Pastor Maldonado przejechał przez żwir na pierwszym mierzonym okrążeniu w Q2 - i już po fladze w szachownicę został wyrzucony z dziesiątki przez kierowców Mercedesa. Nico Rosberg awansował na trzecie miejsce, za Räikkönena (1.36,715) i Buttona (1.36,928). Schumacher przesunął się z 11 lokaty na czwartą. Dwunaste pole przypadło Felipe Massie, który wyprzedził Sennę, Di Restę, Ricciardo, Hülkenberga i Kobayashiego.

W Q3, na pierwszym komplecie bardziej miękkich opon, Lewis Hamilton uzyskał 1.36,219, co wystarczyło do pole position. Jenson Button tracił 0,408, Kimi Räikkönen 0,618, Mark Webber 0,792, Romain Grosjean 0,803, Sebastian Vettel 1,075 sekundy. Kierowcy Mercedesów, Fernando Alonso i Sergio Perez ograniczyli się do jednego wyjazdu na tor.

Nico Rosberg przejął P3, Michael Schumacher - P2. Sebastian Vettel założył twarde opony. Lewis Hamilton kontrolował sytuację, jadąc na końcu stawki. Rozpoczął ostatnie mierzone okrążenie na 9 sekund przed flagą w szachownicę. Po fladze, Mark Webber wszedł do trójki. Jenson Button poprawił czas, ale tylko na 1.36,368, więc Lewis mógł odpuścić.

Fot. Mercedes AMG Petronas