Raikkonen nigdy nie wątpił w potencjał Lotusa
Kimi Raikkonen zapewnił, że nigdy nie wątpił w powrót Lotusa do mocnej formy, po niezbyt udanym sezonie tego zespołu w zeszłym roku.
Fin jest przekonany, że ekipa z Enstone ma wszystko co potrzebne do walki o tytuł.- Były lata, kiedy byłem w czołowych zespołach i trafiał im się ciężki sezon, po czym kolejny rok był zdecydowanie inny - powiedział Raikkonen. - To jest nadal jeden z największych zespołów. Bazują cały czas w tym samym miejscu, mają wyposażenie do zrobienia szybkiego i najlepszego samochodu. To może nie ten poziom co McLaren, Ferrari czy Mercedes, pod względem zatrudnionych ludzi, ale mają wiedzę i motywację, aby zrobić dobry samochód i mocno cisną w tej kwestii. Raikkonen uważa również, że jest zbyt wcześnie na snucie planów o przyszłości jego i zespołu. Należy się spodziewać, że Fin przedłuży kontrakt z Lotusem pomimo spekulacji łączących go z Ferrari. Chociaż Lotus urósł w siłę i powinien utrzymać to tempo w przyszłym roku, Raikkonen twardo stąpa po ziemi. - Na razie zajmijmy się tym sezonem i chcę się spisać jak najlepiej w każdym wyścigu - kontynuował. - Można dobrze spisać się w jednym sezonie, ale jak to widzieliśmy w przypadku największych zespołów, w kolejnym roku mogą mieć trudne mistrzostwa. Nie łatwo jest zbudować szybki samochód i czasami drobne detale mogą sprawić, że to będzie układało się przeciwko tobie. - Z reguły duże ekipy jeśli nie zaczynają dobrze sezonu, są w stanie się pozbierać - widzieliśmy Ferrari w tym roku, poprawili się i są teraz najlepsi. Zawsze życzylibyśmy sobie, żeby kontynuować ten stan rzeczy w kolejnym sezonie, ale jest zbyt wcześnie, aby powiedzieć co się wydarzy. Koncentrujemy się na tegorocznych mistrzostwach i postaramy się poprawić w drugiej połowie sezonu - podsumował.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.