Ricciardo znowu się uśmiecha
Daniel Ricciardo prowadził przez ostatnie trzy okrążenia i wygrał niezwykle emocjonujące Grand Prix Węgier, powtarzając sukces z Montrealu.
Fernando Alonso zaryzykował 32 okrążenia na komplecie miękkich opon. Dwa dni przed 33 urodzinami niemal się udało. Bicampeon osiągnął metę jako drugi, 5,2 sekundy za zwycięzcą. Lewis Hamilton startujący z depo po wymianie nadwozia, zyskał trzy punkty nad Nico Rosbergiem. Lewis pierwszy raz stał na tym podium nie w roli triumfatora wyścigu. Rosberg otrzymał nowe miękkie slicki na ostatnie 14 okrążeń, odrobił pół minuty i awansował z siódmego na czwarte miejsce.
Trzy kwadranse przed startem rozpętała się ulewa i wszyscy ruszyli na intermediate. Magnussen i Hamilton, a także Daniił Kwiat, który stracił napęd przed okrążeniem rozgrzewkowym, startowali z depo. Valtteri Bottas i Fernando Alonso wyprzedzili Sebastiana Vettela i podążali za Rosbergiem. Lewis Hamilton wykonał obrót na zakręcie 2, zahaczając lewym przodem o barierę. Na zakręcie 5 Vettel zrewanżował się Alonso, a na początku drugiego okrążenia Ferrari o mało nie wpadło na Red Bulla. Hamilton meldował o wibracjach.
Rosberg znalazł się daleko od toru na zakręcie 1 (7), ale do ósmego okrążenia oddalił się od Bottasa na 10,5 sekundy. Hamilton wyprzedził Räikkönena i był już trzynasty. Marcus Ericsson czołowo uderzył w barierę na zakręcie 3, powodując wyjazd Safety Cara. Pierwsza czwórka nie zdążyła, ale Jenson Button i cała reszta poza Magnussenem i Bianchim, skierowała się do depo. McLaren oczekujący kolejnych opadów, założył Buttonowi intermediate. Pozostali kierowcy otrzymali miękkie slicki.
Rosberg, Bottas, Vettel, Alonso i Bianchi zjechali po slicki po następnym kółku. Nowym liderem został Daniel Ricciardo, mający za sobą Buttona, Massę i Magnussena. Safety Car miał zjechać, ale pozostał na torze, ponieważ Romain Grosjean rozbił Lotusa na zakręcie 3. Lewis Hamilton, który tracił już pół minuty do Rosberga, dzięki neutralizacji jechał 9 sekund za liderem.
Po 13 okrążeniu wznowiono ściganie. Jenson Button wykorzystał medie i wyprzedził Ricciardo. Fernando Alonso zostawił za sobą Vettela, a następnie Rosberga. Nico przegrał również z Jean-Eric'kiem Vergne.
McLaren stwierdził błąd w swojej prognozie. Button i Magnussen zatrzymali się po slicki. Od 15 okrążenia prowadził Daniel Ricciardo. Nico Hülkenberg próbował wyprzedzić Sergio Pereza i na ostatnim zakręcie doszło do kontaktu. "Hulk" uderzył w barierę, Perez pojechał dalej z uszkodzonym przednim skrzydłem. Pastor Maldonado i Jules Bianchi zderzyli się na zakręcie 12. Lotus zjechał po nowy nos. W Marussii doszło do uszkodzenia tylnej części samochodu.
Na 23 okrążeniu Sergio Perez przestraszył kierownictwo Mercedesa i Red Bulla, uderzając w murek depo. Wrócił Safety Car. Ricciardo, Bottas i Massa zaliczyli pit stop. Kierowcy Williamsa otrzymali średnio twarde slicki. W roli lidera występował teraz Fernando Alonso. Kolejne miejsca zajmowali Vergne, Rosberg, Vettel, Hamilton i Ricciardo. Kamui Kobayashi zaparkował Caterhama przy zakręcie 12.
Po 26 kółkach ukazała się zielona flaga. Kimi Räikkönen ścigający Gutierreza, zaliczył pobocze na szykanie. Jenson Button wypchnął z dziesiątki Adriana Sutila. Nico Rosberg zmieniał opony po 32 okrążeniu i spadł na 13 miejsce. Sebastian Vettel wykonał dramatyczny piruet na ostatnim zakręcie. Spłaszczył opony, ale na szczęście nie uderzył w murek depo.
Lewis Hamilton przejechał dwoma kołami po trawie, mijając Vergne'a po zewnętrznej zakrętu 4 (34). Nico Rosberg nie miał kłopotów w pojedynku z Valtterim Bottasem (38). Fernando Alonso zjechał po miękkie slicki i wytrzymał na nich do mety.
Hamiltonowi założono twardsze opony (39). Lewis wrócił na tor jako piąty - za Alonso, 3 sekundy przed Rosbergiem. Sebastian Vettel bezskutecznie próbował odebrać ósme miejsce Räikkönenowi. Kimi awansował do siódemki kosztem Pastora Maldonado. Daniel Ricciardo informował o braku mocy na prostych, Lewis Hamilton - o rozgrzanym fotelu, tak jak w Montrealu.
Lewisa kilkakrotnie proszono o przepuszczenie Rosberga, który realizował inną taktykę i jeszcze raz musiał się zatrzymać. Na 51 okrążeniu Hamilton otrzymał wyraźne instrukcje - miał dać się wyprzedzić na prostej start/meta. - Przepuszczę go, jeżeli się zbliży - odrzekł Lewis.
Daniel Ricciardo otwierał klasyfikację do 55 okrążenia. Narzekał, że nie trzyma tył - i skierował się po nowe miękkie slicki, spadając na czwartą pozycję. Nico Rosberg wykonał ten sam ruch po 56 okrążeniach. Po 3,3-sekundowym pit stopie wylądował na 7 miejscu.
Po dwóch atakach na pierwszym zakręcie, Rosberg zostawił za sobą Räikkönena (60) i Massę (61). Od prowadzącego Alonso dzieliło go 26 sekund. Ricciardo niepokoił Hamiltona. Pierwszy atak nie powiódł się (65), ale na 67 kółku Red Bull minął Mercedesa po wewnętrznej zakrętu 3. Ricciardo wykorzystał DRS i na następnym okrążeniu wyprzedził Alonso na zakręcie 2. Nico Rosberg na finiszu dopadł Hamiltona, zaatakował na zakręcie 2, ale został wypchnięty poza tor.
Fot. XPB Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.