Rozwój kluczem do tytułu
Szef McLarena – Martin Whitmarsh mówi, że jego ekipa nadal musi zrobić duży krok naprzód, jeśli ma pokonać Red Bull Racing w walce o mistrzostwo.
Pomimo dubletu w Kanadzie, dzięki któremu ich zawodnicy zajmują dwa pierwsze miejsca w klasyfikacji kierowców, Whitmarsh pozostaje świadomy, że kwestia tytułu nadal jest otwartą sprawą. Muszą podtrzymać swój agresywny rozwój MP4-26, wprowadzając kolejne poprawki na domowy wyścig na Silverstone.
- Jesteśmy bojowo nastawionym zespołem – powiedział Whitmarsh. – Przeszliśmy przez wiele walk o mistrzostwo świata i prawdopodobnie nasza ekipa ma większe doświadczenie niż Red Bull Racing. – Na pewno wrócą silni i musimy się upewnić, że kontynuujemy rozwój samochodu. To jest klasyczny przykład, że jeśli nie rozwijamy bolidu w wystarczająco szybkim tempie, wtedy nie wygrywamy wyścigów i mistrzostwa. Mamy pewien program i w każdym wyścigu staramy poprawić się o 0.15-0.25 s. Przy tej wyższej skali można uzyskać sekundę po czterech wyścigach. Nie będziemy stali nieruchomo. Mamy rozsądne duże poprawki, o które walczymy, aby wprowadzić je na Silverstone. Jednak spodziewam się też rewanżu ze strony Red Bull Racing. Nie mają na swoim koncie mistrzostwa i są zdeterminowani, aby je wygrać. Ferrari też jest w walce i nie powinniśmy zapominać o Mercedesie, nawet jeśli teraz trochę odstają.
Whitmarsh wierzy, że doświadczenie jego zespołu będzie decydujące w gorącej walce o tytuł podczas drugiej części sezonu.
- Mamy już doświadczenie w walce o mistrzostwo i mamy kierowców, którzy wiedzą, że to jest rudne zadanie – dodał. - Jesteśmy zachwyceni ostatnimi dwoma wyścigami, ale w Walencji musimy wykorzystać nasze możliwości. Potem chcemy postawić krok naprzód w wyścigu na Silverstone, ale jeśli nie zdołamy rozwinąć samochodu, zostaniemy pokonani nie tylko przez Red Bull Racing.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.