Srebrny pierwszy rząd
Lewis Hamilton i Nico Rosberg zajmowali 6 i 7 miejsce po pierwszym przejeździe w Q3, ale po zmianie opon przebili się do pierwszego rzędu na starcie Grand Prix Singapuru.
Lewis wyprzedził lidera mistrzostw świata o 0,007 sekundy, sięgając po szóste pole position w sezonie, drugie z rzędu. Po raz siódmy w tym roku pierwszą linię utworzą dwie Srebrne Strzały.Drugi rząd należy do Red Bulla. Daniel Ricciardo okazał się szybszy o 48 tysięcznych od trzykrotnego zwycięzcy wyścigu, Sebastiana Vettela. Z trzeciej linii ruszą Fernando Alonso i Felipe Massa, z czwartej Kimi Räikkönen i Valtteri Bottas, z piątej Kevin Magnussen i Daniił Kwiat.
W Q1 odpadli Sutil, Maldonado, Bianchi, Kobayashi, Chilton i Ericsson. Dyktowały tempo Ferrari. Kimi Räikkönen (1.46,685) wyprzedzał Alonso (.46,889), Hamiltona (1.46,921), Buttona (1.47,161), Bottasa (1.47,196) i Rosberga (1.47,244), który pod koniec jeszcze raz wyjechał na supermiękkich oponach.
W Q2 w powszechnym użyciu były Pirelli z czerwoną obwódką. Williamsy atakowały na finiszu sesji. Felipe Massa wyrzucił z dziesiątki Jensona Buttona, a Valtteri Bottas - Jean-Eric'ka Vergne'a. Zakończyli też jazdę Hülkenberg, Gutierrez, Perez i Grosjean. Nico Rosberg, szósty w wynikach, przed flagą w szachownicę jeszcze raz wyjechał na tor i uzyskał 1.45,825. Kolejne miejsca zajęli Hamilton (1.46,287), Alonso (1.46,328), Räikkönen (1.46,359), Massa (1.46,472) i Ricciardo (1.46,493).
W Q3, na pierwszym komplecie supermiękkich opon najszybszy był Felipe Massa (1.46,007). Kierowca Williamsa, od stu Grand Prix czekający na zwycięstwo, miał za sobą Ricciardo (1.46,068), Alonso (1.46,147), Räikkönena (1.46,170), Bottasa (1.46,187), Hamiltona (1.46,230), Rosberga (1.46,282) i Vettela (1.46,521). Na drugą próbę Rosberg założył używane opony. Räikkönen przerwał okrążenie. Po fladze w szachownicę Ricciardo zszedł do 1.45,854. Massa urwał 6 tysięcznych. Rosberg wykręcił 1.45,688, Hamilton - 1.45,681. Vettel przejął P4.
Fot. Mercedes
Fot. XPB Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.