Start GP Monako opóźniony

Kierowcy i kibice będą musieli trochę poczekać na start wyścigu o GP Monako.

MicrosoftTeams-image (4)

Jeszcze przed rozpoczęciem okrążenia rozgrzewkowego okazało się, że cała procedura startowa zostaje wstrzymana na 10 minut - ostatecznie przedłużyło się to jeszcze bardziej. To efekt deszczu, który zaczął padać w Monako dosłownie na kilka minut przed startem.

Ta decyzja sędziów wywołała pewne wątpliwości - kierowcy mieli pokonać okrążenie rozgrzewkowe za samochodem bezpieczeństwa, co według przepisów oznacza konieczność ruszenia do wyścigu na pełnych deszczówkach.

Warunki zmieniały się jednak dynamicznie, a w tym czasie bolidy stały na polach startowych. Niecierpliwił się między innymi Max Verstappen.

Wreszcie zawodnicy wyruszyli na kilka okrążeń zapoznawczych za samochodem bezpieczeństwa, ale deszcz wyraźnie się nasilił. Sędziowie podjęli więc decyzję o wywieszeniu czerwonej flagi.

Aktualnie czekamy na dalszy rozwój sytuacji.

akcje
komentarze

Russell igrał z ogniem

Groźnie wyglądający wypadek Schumachera

Zaprenumeruj