Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Stracą więcej niż inni?

O godzinie 14.00, w fabryce w Milton Keynes dokonano prezentacji Red Bulla RB8 - samochodu, który ma umożliwić austriackiemu zespołowi zdobycie trzeciego z rzędu tytułu mistrza świata kierowców i producentów.

Projekt Adriana Neweya stanowi ewolucję modelu 2011, który wygrał 12 z 19 wyścigów. Zgodnie z nowym regulaminem zmieniono układ wydechowy oraz nos samochodu. Do Sebastiana Vettela i Marka Webbera dołączył Sebastien Buemi, testowy i rezerwowy kierowca teamu.

- Oczekiwanie przed sezonem, że powtórzy się 2011, byłoby niewłaściwe - powiedział Sebastian Vettel. - Myślę, że w tym roku będzie bardzo, bardzo ciasno w wynikach. Każda inna sytuacja szczerze mówiąc, stanowiłaby niespodziankę. Patrząc na samochody wiemy, że projektanci nie mają zbyt wielu możliwości manewru i wymyślenia czegoś ekstra. W ostatnich dwóch latach zabrano nam dwie duże rzeczy - podwójny dyfuzor i system związany z dmuchanym dyfuzorem. Tego będzie nam brakowało i sądzę, że obecnie trudno jest tak naprawdę uzyskać przewagę. Zobaczymy... Oczywiście liczymy, że nasz samochód okaże się lepszy od wszystkich innych, będzie jednak trudno. Myślę, że samochody będą dosyć podobne pod względem osiągów i zobaczymy jeszcze mniejsze różnice.

- Jestem bardzo podekscytowany tym, że jako pierwszy wyjadę na tor nowym samochodem - oświadczył Mark Webber. - Włożyliśmy w niego bardzo dużo pracy, co zawsze dotyczy nowego pojazdu. W pierwszych testach chodzi tak naprawdę o zdobycie maksymalnej liczby informacji, poznanie mocnych i słabych stron samochodu. Nad tymi ostatnimi musimy bardzo szybko popracować. Nie mamy zbyt wielu testów przed wyjazdem do Melbourne, więc zanim poznamy samochód, skończy się zimowy program. To duża odpowiedzialność - i czekam na nią niecierpliwie.

- To czwarta ewolucja RB5 - wyjaśnił Adrian Newey. - Odczuwamy presję, żeby w miarę możliwości pozostać na naszym miejscu. Zadanie było trudne. Przy wprowadzonych ograniczeniach pozycji końcowej części układu wydechowego straciliśmy technikę wydechu, którą udało nam się rozwinąć i w której przypuszczalnie przodowaliśmy w ostatnich latach. Tej zimy trzeba było przemyśleć wszystko od nowa. Oczywiście trudno powiedzieć, czy zmiana regulaminu dotknie nas bardziej niż inne zespoły. Przypuszczalnie jako jedyni zaprojektowaliśmy ubiegłoroczny samochód - RB7 - na bazie takiej pozycji wydechu, a zatem być może teraz stracimy więcej od innych. Tylko czas pokaże. Dobrze będzie wyjechać na trochę testów i zobaczyć, gdzie jesteśmy.

Ograniczenia regulaminowe, takie jak to dotyczące wydechu, są prawdę mówiąc, trochę frustrujące, bo są one dokładnie tym - ograniczeniami. Nie dają nowych możliwości czy jakichś szczególnych korzyści. Po prostu zamykają drzwi. Lubię zmiany regulaminu, ale raczej boleję nad regulaminowymi ograniczeniami.

Przy projektowaniu RB8 musieliśmy cofnąć się i sprawdzić, czy wybrana droga przy takiej pozycji wydechu będzie jedyną odpowiednią. Jedną z kluczowych rzeczy jest wysokość tylnego prześwitu. Poprzedni wydech pozwalał nam na duży prześwit. Teraz znacznie trudniej go utrzymać, a zatem musieliśmy przeprojektować samochód pod kątem mniejszego prześwitu.

Ograniczenie wysokości nosa tak naprawdę nie zmieniło za bardzo kształtu nadwozia. Musieliśmy obniżyć nos przed przednią grodzią, co tak jak w przypadku innych zespołów, doprowadziło do nieco brzydkiego nosa. Próbowaliśmy wystylizować to najlepiej, jak potrafiliśmy, ale nie wybralibyśmy takiego rozwiązania, gdyby nie regulamin.

Red Bull RB8

Poprzedni artykuł Sauber przedstawił C31
Następny artykuł Poprawić ósme miejsce

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry