Tifosi mają święto

Kierowca zespołu z Maranello wygrał kwalifikacje pierwszy raz od 2008 roku. Alonso pokonał Jensona Buttona o 0,122 sekundy. Z drugiego rzędu startują Felipe Massa i Mark Webber, z trzeciego Lewis Hamilton i Sebastian Vettel, z czwartego Nico Rosberg i Nico Hülkenberg. Robert Kubica - piąty w Q1, siódmy w Q2, ostatecznie znalazł się na 9 polu.

Tonio Liuzzi zakończył występ w Q1 po trzech okrążeniach - spadła moc silnika Mercedesa. W pierwszej części kwalifikacji odpadli również Trulli, Kovalainen, Glock, Di Grassi, Senna i Yamamoto. Felipe Massa (1.22,421) wyprzedził Alonso, Hamiltona, Buttona i Kubicę (1.23,234), który wyjechał tylko raz na twardych oponach.

Michael Schumacher, dwunasty w Q2, za Adrianem Sutilem, odnotował najgorsze pole startowe na Monzy. Za Schumim znaleźli się Kobayashi, Buemi, Pietrow, Alguersuari (najszybszy na prostej - 348 km/godz.) i de la Rosa. Kubicy wystarczyły dwa mierzone okrążenia - zajął siódme miejsce (1.22,880), za Alonso (1.22,297), Buttonem, Hamiltonem, Massą, Vettelem i Webberem.

Na pierwszym komplecie miękkich opon w Q3, Fernando Alonso popisał się najlepszym czasem weekendu - 1.21,962. Jenson Button poprawił się na drugim komplecie, podobnie jak Felipe Massa. Mark Webber odebrał czwarte pole Lewisowi Hamiltonowi. Po zmianie opon, Robert Kubica nie odnotował progresji i spadł za Rosberga i Hülkenberga, którzy podobnie jak Barrichello, ograniczyli się do jednego wyjazdu na tor.

ZSS zajmie się sprawą Witalija Pietrowa, który wyjeżdżając z depo w Q1, popsuł szybkie kółko Timo Glockowi.

Fot. Ferrari