Trzy miliony za tytuł
Jak informuje Bild, Sebastian Vettel otrzyma 3 mln euro premii za zdobycie tytułu mistrza świata.
Kadra inżynierska Red Bull Racing może liczyć na premie w wysokości do 50.000 euro, zaś szeregowi pracownicy w fabryce w Milton Keynes otrzymają po 12.000 euro. Z puli FOM, RBR przysługuje za sezon 2010 aż 73 mln euro, płatne w czterech ratach.
Kontrakt Vettela z Red Bull Racing wygasa po sezonie 2011. Dietrich Mateschitz zamierza zaproponować 23-latkowi nową, długoterminową umowę, z której Sebastian będzie mógł się zwolnić w razie, gdyby zespół nie zapewnił mu konkurencyjnego samochodu. - Jeżeli samochód nie będzie konkurencyjny, wówczas pozwolimy mu odejść, nawet gdyby miał ważny kontrakt - powiedział Mateschitz. - Seb chce pewnego dnia jeździć w Ferrari. Zamierzamy sprawić, że taka decyzja będzie dla niego bardzo trudna.
Wcześniej niż oczekiwano, Vettel odwiedził swoje rodzinne miasto, Heppenheim. Tysiące kibiców czekało przez kilka godzin na Europaplatz, gdzie zorganizowano spotkanie z mistrzem świata. - Powieszę sobie te zdjęcia nad łóżkiem - stwierdził Sebastian. - Tylu ludzi nie było w Abu Zabi. Tu jest znacznie lepiej. Znam wielu z was. Człowiek jeździ po świecie, zyskuje aplauz po zwycięstwach, ale występ przed własną publicznością to coś zupełnie innego. Jestem normalnym chłopakiem. Pochodzę z Heppenheim, tu się wychowałem. Ważne, żeby pozostać tym, kim się jest. Nie jestem aktorem. Po prostu, mam frajdę jeżdżąc w kółko po torze.
Fot. Alex Grimm/Bongarts/Getty Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.