Vettel nie chce porównań do Ricciardo
Sebastian Vettel uznał, że to niesprawiedliwe, aby jego tegoroczne występy porównywać z osiągnięciami Daniela Ricciardo.Od chwili dołączenia do Red Bull Racing Ricciardo pokonał Vettela w kwalifikacjach aż siedem razy w dotychczasowych jedenastu grand prix.Vettel nie jest zwolennikiem zmian w tegorocznych bolidach.
Uznał również, że to liczne problemy z jego samochodem wpłynęły na taką różnicę w wynikach.- Nie będę zaprzeczał faktowi, że Ricciardo jak to tej pory wykonuje świetną robotę, ale ja miałem sporo sesji kwalifikacyjnych, podczas których borykałem się z różnymi problemami technicznymi - powiedział Vettel. - Nie pamiętam przyczyn tych wszystkich problemów, ale wiele straciłem z tego powodu. To zdarzało się również podczas wyścigów, co było bardzo frustrujące.- Formuła 1 może być przyjemna, ale czasami również brutalna, kiedy nie masz możliwości, aby pokazać na co cię stać - kontynuował. - Dlatego nie jestem szczególnie zainteresowany takimi porównaniami, bo to niesprawiedliwe. Na szczęście dla Daniela miał mniej problemów w tym roku. Nie mówię, że to perfekcyjny sezon, ale miał mniej problemów.Red Bull w tym roku głośno narzekał na silnik Renault, ale spodziewają się lepszej drugiej połowy sezonu jeśli chodzi o osiągi.- To jasne, że w drugiej połowie sezonu nie będziemy mieli lekko, ponieważ musimy zapłacić cenę za pierwszą połowę sezonu w zakresie silników i innych elementów. Musimy je zmienić w pewnym momencie co wiąże się z karą. To nie jest dobre z punktu widzenia kierowcy, ale jest częścią zasad. Poza tym myślę, że zrobiliśmy duży postęp, jeśli spojrzy się na początek sezonu i na to jak zmagałem się z samochodem.- Mieliśmy wiele problemów z niezawodnością, samochód się nie prowadził i było wiele rzeczy, które mi przeszkadzały, ale to zostało rozwiązane. Szczerze mówiąc do tej pory to nie był nasz sezon, jest potencjał, ale nie było szczęścia. Nie wszystko się układało, ale jestem pewien, że to się zmieni i będziemy w lepszym miejscu - podsumował.fot. XPB Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.