W Mercedesie drzwi zamknięte

Toto Wolff zapewnia, że w Mercedesie drzwi dla Pierre’a Gasly’ego czy jakiegokolwiek innego kierowcy są w tej chwili zamknięte.

Lewis Hamilton, Mercedes-AMG, George Russell, Mercedes-AMG

Mercedes przed bieżącym sezonem częściowo zmienił swój skład. Do Lewisa Hamiltona dołączył George Russell, zastępując Valtteriego Bottasa.

Russell posiada długoletni kontrakt. Z kolei umowa Hamiltona przedłużona została niedawno o dwa sezony i wygasa wraz z końcem 2023 roku. Oznacza to, że Mercedes może potencjalnie potrzebować później przynajmniej jednego kierowcy.

Również do końca sezonu 2023 umowę z obozem Red Bulla ma Pierre Gasly. Francuz liczył na awans do podstawowej ekipy producenta energetyków, ale ta właśnie przedłużyła współpracę z Sergio Perezem. 26-latek nie ukrywa rozczarowania tym faktem i sugeruje, że być może będzie szukał swojego miejsca gdzie indziej.

Wolff pytany czy Gasly mógłby być przyszłą opcją dla Mercedesa, odparł:

- U nas nie ma otwartych drzwi. Naszą siłą jest obecny duet kierowców - zarzeka się Wolff. - A gdybym spoglądał na rynek kierowców i to co się tam dzieje, tylko bym się rozpraszał.

Sugestię, że Mercedes będzie musiał szukać kierowcy z myślą o sezonie 2024, Wolff skomentował następująco.

- Czy zaczynamy już rozmowy o 2024 roku? W czerwcu 2022? Nie. Razem z Lewisem jesteśmy zadowoleni.

- Nie ma wątpliwości, że zarówno ten, jak i kolejny sezon mamy uzgodnione, ale jest za wcześnie, by rozmawiać o 2024. Jednocześnie podkreślam, że trudno nam sobie życzyć lepszego duetu kierowców.

Czytaj również:

Polecane video:

akcje
komentarze

Pragnienie kolejnego dubletu

Odmieniony samochód Williamsa

Zaprenumeruj