W Renault jak w rodzinie
Witalij Pietrow jak do tej pory ukończył tylko swój jeden wyścig, ale od razu zdobył punkty za siódme miejsce w Chinach.
Teraz czeka go piąta eliminacja na obiekcie, który zna bardzo dobrze z wyścigow w GP2 i zimowych testów. Podobnie jak Robert Kubica spodziewa się, że wyprzedzanie na torze Catalunya w niedzielnym wyścigu będzie praktycznie nie możliwe.
- Początek roku był dla mnie dość trudny i było kilka nie wykorzystanych szans w pierwszych trzech wyścigach. Z różnych powodów kilka rzeczy nie ułożyło się po mojej myśli: W Australii popełniłem błąd, w Bahrajnie i w Malezji były problemy z samochodem. Ukończenie wyścigu w Chinach i pierwsze punkty były wspaniałym uczuciem, które pomogło odrobić rozczarowanie z pierwszych wyścigów. Zawsze chcę więcej i teraz kiedy zająłem siódme miejsce, na celu mam wyższą pozycję.
- W Szanghaju sporo się nauczyłem, szczególnie, że to był mokry wyścig ze zmiennymi warunkami na torze. Na początku było naprawdę ciężko przewidzieć jaka będzie pogoda i prowadziłem rozmowy z zespołem przez radio odnośnie strategii wyboru opon. Sporo nauczyłem się o oszczędzaniu ogumienia. Do końca wyścigu byłem bardzo szybki i mogłem walczyć z Schumacherem i Webberem, którzy mieli problemy ze swoimi oponami. Końcowe okrążenia sprawiły dużo frajdy i nie chciałem, aby wyścig się skończył.
- Zespół (Renault) jest jak duża rodzina i cieszę się, że mogę być jego częścią. Dobrze nam się razem pracuje i wszyscy sobie pomagają. Determinacja zespołu sprawiła na mnie duże wrażenie – tam jest wiele osób, którzy chcą poprawić osiągi samochodu. Można odczuć, że każdy daje z siebie maksimum.
- Ścigałem się tu wiele razy w GP2 i testowaliśmy w zimę w Barcelonie. To jest tor, na który wszystkie zespoły będą przygotowane i spodziewam się, że różnice między samochodami będą bardzo małe. Nie poszło nam tam najlepiej w lutym, ale jak dobrze pójdzie pogoda i warunki na torze będą inne podczas wyścigu. Układ toru pod kątem technicznym jest bardzo trudny, a wyprzedzanie jest praktycznie nie możliwe. Kwalifikacje będą bardzo ważne.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.