Wehrlein nie pasował do Force India
Pascal Wehrlein zapewnił, że decyzja Force India o przeoczeniu go na rzecz Estebana Ocona pod kątem startów w przyszłorocznym sezonie F1, wynikała jedynie z jego stosunków z zespołem.Junior Mercedesa ma za sobą debiutancki sezon w F1.
Jeździł w ekipie Manora, zdobywając jeden punkt w Grand Prix Austrii. Cztery razy dotarł do Q2.Na liście Force India byli Ocon, Wehrlein i Felipe Nasr. Zespół postanowił, że to Francuz będzie partnerem Sergio Pereza w przyszłym roku.W następstwie tego wyboru, Wehrlein chciał porozmawiać z Force India, aby zrozumieć, czym kierowali się przy tej decyzji.W 2015 roku Wehrlein zaliczył w sumie dwa i pół dnia testów z Force India. Wierzy, że to doświadczenia ekipy testowej wpłynęły na zespół.- Chciałem wyciągnąć wnioski z tej sytuacji - powiedział Wehrlein serwisowi Autosport. - Nie chciałem tam iść zły i rozmawiać z nimi będąc w złym nastroju.- Znam powody i to jest coś, co można łatwo zmienić. To nie miało nic wspólnego z osiągami.- Uznali, że Esteban lepiej pasuje do zespołu, to tyle. Ta decyzja nie miała nic wspólnego z osiągami, a z tym, jak się ze mną dogadywali – dodał.Wehrlein stara się o zajęcie miejsca po Nico Rosbergu, ale Mercedes ma zastrzeżenia co do jego doświadczenia. Niemiec jest również na liście życzeń Saubera. Rozmowy w tej sprawie prowadzi Toto Wolff z Monishą Kaltenborn. Negocjacje zostały jednak odsunięte na dalszy plan, ponieważ priorytetem dla Mercedesa jest znalezienie partnera dla Lewisa Hamiltona.Wehrlein ma dobre stosunki z mechanikami Manora i czuje, że może sporo nauczyć się po decyzji Force India, co byłoby pomocne pod kątem przyszłości.- Zawsze daję z siebie wszystko i robię co w mojej mocy, aby wszyscy byli zadowoleni. Podczas testów coś się wydarzyło, co im nie pasowało i to wszystko. Już tego nie zmienię, mogę po prostu wyciągnąć wnioski i spisać się lepiej w przyszłości – podsumował.
fot. XPB Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.