Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Wnioski po wypadku Bianchiego

Powołana przez FIA po kraksie Julesa Bianchiego w Suzuce, 10-osobowa komisja powypadkowa przedstawiła swoje wnioski Radzie Światowej na posiedzeniu w Ad-Dauha.

Raport komisji liczy 396 stron.Komisja uznała, że przy podwójnej żółtej fladze Bianchi nie zwolnił wystarczająco na mokrym zakręcie 7 i dlatego stracił kontrolę nad samochodem. Po wypadnięciu z toru kierowca nadal naciskał pedał gazu, ale system FailSafe powinien wyłączyć silnik. Elektroniczny system brake-by-wire w Marussii nie był jednak kompatybilny z FailSafe, dlatego silnik nadal pracował.Zdaniem komisji nie pomógłby zabudowany kokpit samochodu czy sugerowane "spódniczki" pod dźwigiem. Siły powstałe przy uderzeniu jadącego z szybkością 126 km/h, 700-kilogramowego single-seatera w 6,5-tonowy dźwig były zbyt duże.Komisja zaproponowała wprowadzenie zmian w regulaminie dla wszystkich wyścigów. Załącznik H powinien umożliwiać dyrektorowi wyścigu nałożenie konkretnego ograniczenia prędkości w każdej sekcji z podwójną żółtą flagą. Grupa robocza złożona ze stałych dyrektorów wyścigu FIA i członków ZSS powinna ustalić szczegóły wprowadzenia tego punktu w regulaminie na sezon 2015.Należy przeanalizować kompatybilność elektronicznych systemów zabezpieczających w samochodach.Należy zrewidować obowiązujące systemy odwadniania torów, łącznie z odwadnianiem dróg dojazdowych.Ponieważ art. 5.3 regulaminu sportowego F1 stanowi, iż w razie przerwania wyścigu, wyścig z przerwą nie może trwać dłużej niż 4 godziny, należy tak ustalać godzinę startu, żeby wypadała ona nie mniej niż cztery godziny przed zachodem słońca lub zapadnięciem zmroku - poza nocnymi wyścigami.Zaleca się rewizję kalendarza F1 tak, aby w miarę możliwości unikać przeprowadzania wyścigów w lokalnej porze deszczowej.Komisja proponuje, aby kierowcy ubiegający się po raz pierwszy o superlicencję przechodzili kurs, zaznajamiający z procedurami bezpieczeństwa podczas wyścigów F1. Nowi posiadacze superlicencji powinni przejść egzamin znajomości tych zasad.Komisja uznała, że charakterystyka deszczowych opon Pirelli w znaczący sposób nie wpłynęła na wypadek Bianchiego, jednak w przyszłości zaleca, by producent opon pomiędzy sezonami prowadził prace rozwojowe i testy deszczowego ogumienia, tak aby zapewnić najnowsze rozwiązania na kolejny sezon.

Fot. XPB Images

Poprzedni artykuł Tu wszystko jest czerwone
Następny artykuł Koniec podwójnych punktów

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry