Wszyscy lubią Suzukę

- To jeden z najbardziej ekscytujących torów - dla mnie jeden z najlepszych na świecie. Znajduje się tam sporo naprawdę wymagających, szybkich zakrętów, szczególnie 130R, który jest wyjątkowo szybki. Kibice są tam fantastyczni. W 2006 wielu z nich pozostało na trybunach aż do późnego wieczora. To prawdziwi pasjonaci, którzy uwielbiają Formułę 1.

- Jeden wyścig goni następny na końcowej prostej sezonu 2009 - mówi Mario Theissen. - Siedem dni po nocnym wyścigu w Singapurze, mamy następną rundę w Suzuce, co dopełni sąsiednie wyścigi w bardzo ważnym regionie dla BMW Group. Tor jest jednym z najbardziej wymagających dla kierowców i oni naprawdę go faworyzują, podobnie jak kibice. Wymóg na Suzuce stanowi dobrze zbalansowany samochód. To również trudny tor dla silnikowych specjalistów. Ultraszybki zakręt 130R powoduje przeciążenia dochodzące do 6 g i ważne jest, żeby w tych warunkach utrzymać obieg oleju.

- Przy wielu kombinacjach szybkich zakrętów, Suzuka Circuit jest jednym z najbardziej wymagających w kalendarzu Formuły 1 - stwierdził Willy Rampf. - Także różnica poziomów sprawia, że to prawdziwy tor wyścigowy. Eski w pierwszym sektorze są kluczowe dla czasu okrążenia. Możesz tam dużo stracić, jeżeli nie trzymasz się idealnej linii. To wyjątkowy sektor - nic podobnego nie można spotkać na innych torach F1. Jest tam również ciasny nawrót, ale dominującą cechę stanowią średnio szybkie i szybkie zakręty. To naprawdę kontrast dla ulicznego toru w Singapurze, po którym raczej jeździ się w rytmie stop & go, dlatego w Suzuce tak ważne jest zbalansowanie samochodu. Co do konfiguracji F1.09, ustawimy samochód z dużym dociążeniem, podobnym do zastosowanego w Singapurze.