Wypowiedzi przed GP Malezji

Po pierwszej sekcji zakręty 5,6,7,8 są bardzo szybkie i dają dużo frajdy. Zakręty 11 i 14 są podobne, podczas każdego okrążenia ciężko tam znaleźć wierzchołek zakrętu, zwłaszcza gdy rozgrzewają się opony. Tor wynagradza kierowcy zwycięstwo, ponieważ jest wymagający ze względu na upał i szybkie łuki. Nagradza również dlatego, ponieważ pokazuje, że przez całą simę dobrze się przygotowywało. Najlepszymi wspomnieniami są zwycięstwa z 2010 i 2011 roku.MARK WEBBER: - Moją ulubioną częścią toru Sepang jest fragment od drugiego do ostatniego zakrętu, ponieważ bardzo ciężko pojechać tam dobrze. W każdym razie zawsze lubiłem tam jeździć. Nie mogę doczekać się powrotu na tor zaraz po rozpoczęciu sezonu. Trzeba pić dużo wody, nosić lekkie ubrania i przebywać długo w pomieszczeniach z klimatyzacją, chociaż to akurat zbytnio nie pomaga w trakcie jazdy. To ważne, aby jak najlepiej się zaaklimatyzować.PAUL DI RESTA: - Nigdy nie wiadomo co wydarzy się w Malezji, może padać, a może być sucho. Temperatury będą wysokie, degradacja opon będzie duża, ale myślę, że naszemu bolidowi będą odpowiadały ciepłe warunki. Przez ostatnie kilka lat mieliśmy dość dobre osiągi w Malezji, więc możemy tam zmierzać z optymistycznym nastawieniem. Myślę, że to jeden z najbardziej kompletnych torów w sezonie. To jeden z pierwszych torów nowego pokolenia, składający się z przyjemnych płynnych sekcji, wolnych fragmentów i szybkich szykan. Uważam, że to jeden z lepszych torów w kalendarzu.ADRIAN SUTIL: - Zająłem piąte miejsce w Malezji w 2010 roku i mam stamtąd dobre wspomnienia. To nie jest mój ulubiony tor, ale to zależy od samochodu. Jeśli bolid będzie szybki i stabilny, można z tego czerpać większą przyjemność, ale czasami naprawdę są problemy z balansem, wtedy to duże wyzwanie i zakręty wydają się bardzo długie. Potrzebna jest spora przyczepność aerodynamiczna. Lubię jeździć na tym torze, ale to nie to samo co Monako czy Spa. Nie wiem jak wpłyną na nas wysokie temperatury, ponieważ nie mieliśmy takich podczas testów. Pogoda w Australii w miarę nam pasowała, więc zobaczymy jak będzie w Malezji.

LEWIS HAMILTON: - Malezja to piękny kraj ze świetną pogodą i wspaniałymi kibicami. Ten weekend jest trochę, jak domowy wyścig dla zespołu ze względu na naszego partnera tytularnego Petronas. Nie mogę doczekać się mojej pierwszej wizyty na szczycie Petronas Twin Towers w Kuala Lumpur. Sepang to fantastyczny tor, jeden z tych, gdzie wcześniej wygrałem. Mój ulubiony fragment to chyba piąty zakręt i szósty, ale tutaj to zawsze jest ekscytujące wyzwanie ze względu na upał i wilgoć. Jestem dumny z pracy, jaką zespół wykonał do tej pory i wiem, że w siedzibie w Wielkiej Brytanii wszyscy ciężko pracują, aby poprawić osiągi samochodu. Liczę na pozytywny weekend i budowanie na tym co osiągnęliśmy w Melbourne.

NICO ROSBERG: - Sepang to jeden z moich ulubionych torów w kalendarzu. Tor składa się z przyjemnej mieszanki wolnych i szybkich zakrętów. Dla naszego zespołu Grand Prix Malezji to jeden z domowych wyścigów, ponieważ jesteśmy w kraju naszego partnera Petronas. To zawsze napięty i ekscytujący weekend. Mam dobre wspomnienia z Sepang. Zdobyłem tu moje pierwsze podium dla Mercedesa na początku sezonu 2010. W ten weekend będzie dużo cieplej niż w Australii, więc to dobry test dla samochodu, zobaczymy jak spisze się w tych warunkach i jak się do tego przystosujemy. Tutaj często pada i po doświadczeniu mokrych warunków w Melbourne to byłoby dla mnie dobre.

JENSON BUTTON: - Australia to był dla nas trudny weekend i chociaż wykorzystujemy maksymalny potencjał samochodu, to nie jest pozycja, jakiej chcemy. Jest dużo pracy do wykonania i wiemy, że zespół tego nie przerwie do czasu aż wszystko zostanie uporządkowane. W ten weekend nie możemy spodziewać się poprawek, ale Malezja może być nieprzewidywalna - szczególnie ze względu na start w niedzielę późno popołudniu, kiedy może padać deszcz. Widzieliśmy w zeszłym roku, kiedy wygrał Fernando, że nieprzewidywalna pogoda może przyczynić się do loterii. Moglibyśmy to wykorzystać, ponieważ lubię jeździć z zmiennych warunkach i fajnie gdybyśmy byli konkurencyjni w samochodzie, o którym wiemy, że jeszcze nie jest zdolny do zwycięstw.

SERGIO PEREZ: - Wyścig w ostatni weekend był trudny dla każdego w zespole i wiemy co trzeba zrobić, aby zredukować stratę do liderów. W ten weekend w Malezji postaramy się zmaksymalizować nasz pakiet, ale wiemy, że jest niewystarczający, aby walczyć o zwycięstwo. Każdy w McLarenie będzie pracował niezmiernie ciężko, aby poprawić osiągi samochodu. To nie zdarzy się w Malezji, ponieważ jest zbyt krótka przerwa po Grand Prix Australii. Mam dobre wspomnienia z Sepang. W zeszłym roku miałem tam jeden z najlepszych wyścigów w mojej karierze, gdzie pod koniec walczyłem z Fernando o zwycięstwo. To fantastyczny tor, szybki i wymagający.

KIMI RAIKKONEN: - W przeszłości Malezja była dla mnie zarówno dobra jak i zła. Miałem tam kilka nieudanych wyścigów, ale też wygrałem trzy razy, w tym moje pierwsze zwycięstwo, więc miło wrócić do miejsca, gdzie się pierwszy raz wygrało. Nie mogę powiedzieć, że ten tor jest dla mnie jakoś ważniejszy, ale to dość fajne miejsce do ścigania się. To jeden z torów,  gdzie często pada podczas weekendu. Trzeba zaplanować swój program również pod kątem takiej opcji. Tu jest zdecydowanie cieplej, więc ciężko stwierdzić, jak samochód będzie się spisywał, kto będzie szybszy, zaledwie po jednym wyścigu. Myślę, że potrzeba dwóch czy trzech wyścigów, zanim okaże się, gdzie kto jest. W Malezji może padać, ale to inny tor, inne warunki. Nasz samochód spisał się dobrze w Australii, a w zeszłym roku w gorących warunkach szło nam nieźle, więc to może też będzie dla nas dobry weekend.

ROMAIN GROSJEAN:  - Sepang to prawdopodobnie mój ulubiony tor w trakcie całego sezonu. Ścigałem się tam w 2008 roku w ramach GP2 Asia Series i naprawdę lubiłem to miejsce. Jest przyjemny i szeroki, są szybkie i płynne zakręty, różnice poziomów, dzięki czemu fajnie tam się jeździ. Ostatni zakręt jest zdradliwy, ale lubię tam wszystko, no może oprócz upału i wilgoci, ale to kolejne wyzwanie dla kierowców. Samochód Kimiego pracował świetnie w Australii i biorąc pod uwagę fakt, że mój też spisywał się dobrze, mamy jasny cel. Chcę zdobyć 25 punktów dla zespołu. Współpracuję ściśle z moimi inżynierami, aby zrozumieć dokładnie czego potrzeba dla E21, aby był dla mnie w jak najlepszej formie. Miałem krótką przerwę między Australią i Malezją na naładowanie baterii, więc przyjeżdżam na Sepang świeży i gotowy do wykręcenia swojego najlepszego wyniku.

NICO HULKENBERG: - W porównaniu do Melbourne, tor w Malezji ma inną charakterystykę. To szybki obiekt z długimi zakrętami, które powinny nam odpowiadać. Dla kierowców Malezja zawsze jest wyzwaniem, z powodu wysokich temperatur i wilgoci. Są również szanse na deszcz, co może być interesujące szczególnie na początku wyścigu.

ESTEBAN GUTIERREZ: - Z doświadczenia wyniesionego z Melbourne mogę zobaczyć, gdzie powinienem poprawić się jako kierowca i gdzie możemy poprawić się jako zespół. Sepang to dobry tor, który znam z GP2. Teraz nie mogę doczekać się jazdy po nim w bolidzie F1.