Wypowiedzi przed Grand Prix Chin
FERNANDO ALONSO: - Nie oczekuję żadnych niespodzianek podczas tego wyścigu.
To prawda, że już minęły prawie trzy tygodnie, ale to nie był wystarczająco długi okres, aby zmienić samochód w tak krótkim czasie. Będziemy mieli kilka drobnych poprawek, nic szczególnego i możemy się spodziewać, że inne zespoły też przywiozą nowe części. Dlatego nie zmieniamy naszego podejścia przed tym grand prix i aby osiągnąć dobry wynik koncentrujemy się na sobie, starając się jak najlepiej wykorzystać każdą szansę. Damy z siebie wszystko i postaramy się przywieźć jak najwięcej punktów.
SEBASTIAN VETTEL: - Tor w Chinach jest wyjątkowy dzięki swoim rozmiarom. Obszerny tor zapewnia wystarczającą przestrzeń dla manewrów wyprzedzania i są spore obszary wyjazdowe. Z reguły ciasne zaplecze boksów w Chinach jest bardzo duże. Miałem tam dobre wyścigi w przeszłości, świetny wynik w 2009 roku, gdzie zanotowaliśmy pierwszą wygraną dla zespołu. Miejmy nadzieję na mocny finisz i dobre punkty.
MARK WEBBER: - Tor w Szanghaju był dla mnie pomyślny w przeszłości. Jeszcze tam nie wygrałem, ale miałem kilka pamiętnych wizyt na podium, szczególnie ekstremalnie mokry wyścig w 2009 roku i trzecie miejsce po starcie z osiemnastego pola. Oczekuję, że w tym roku wyścig też będzie ekscytujący, ale zdecydowanie liczę na lepszą pozycję startową. Warunki są chłodne, więc będzie zupełnie inaczej niż w Malezji. Ciekawie będzie zobaczyć, jak długa prosta będzie wpływała na lepsze i słabsze strony ekip pod kątem prędkości maksymalnej. Odpowiada mi układ reszty toru.
PASTOR MALDONADO: - Szanghaj jest jednym z moich ulubionych torów w kalendarzu i naprawdę nie mogę się doczekać tego wyścigu. To mieszanka szybkich, wolnych i średnich zakrętów. To również wymagający obiekt, ponieważ ciężko zbliżyć się do poprzedzającego bolidu, aby wykorzystać długa strefę DRS. W pierwszych dwóch wyścigach pokazaliśmy dobre tempo i miejmy nadzieję, że będziemy tutaj kontynuowali naszą poprawę.
BRUNO SENNA: - Samochód spisuje się dobrze, prezentuje mocne tempo, więc czuję się pewnie przede Chinami. Nie ścigałem się tam od dwóch lat, więc będę ciężko pracował pod kątem nauki toru, ale dobrze wspominam ten obiekt, ponieważ ma dobrą mieszankę szybkich i wolnych zakrętów i dobre możliwości do wyprzedzania. Miałem udany wyścig w Malezji i miejmy nadzieję, że będę to kontynuował w Szanghaju.
PAUL DI RESTA: - Chiny to świetne miejsce, lubię odwiedzać Szanghaj i zawsze dobrze się bawię, kiedy tam jestem. Tor ma kilka wyjątkowych cech. Pierwszy zakręt jest bardzo długi, jakby nigdy się nie kończył. Aby dobrze go przejechać, ważna jest dobra prędkość na wejściu. To jest również jedno z najbardziej wyboistych miejsc. Najlepsze miejsce do wyprzedzania to pierwszy zakręt, albo ciasny łuk nr 14, szeroki na wejściu, przez co ciężko się obronić. W zeszłym roku widzieliśmy również, że przydatny był DRS, zapewniając dobry wyścig, więc w tym roku powinno być podobnie.
NICO HULKENBERG: - To nie jest mój ulubiony wyścig sezonu, ale wykonano dobrą robotę, budując tak imponujące zaplecze i fajny tor do jazdy. Ciężko przewidzieć, jak nam tam pójdzie, ale biorąc pod uwagę, jak ciasno jest w stawce, to powinno być dobre widowisko.
KIMI RAIKKONEN: - To kolejny tor wyścigowy - nie mam szczególnie ulubionych, czy coś w tym stylu. Jest podobny do Albert Park i Sepang pod względem wymagań dla bolidu, więc powinien nam pasować. Mamy nowe części dla E20, więc powinno być dobrze. Jestem przekonany, że inne zespoły też mają poprawki, więc nie będziemy wiedzieli, jakie jest nasze miejsce, aż do czasu przyjazdu. Wygrałem tam w 2007 roku i to był rok, kiedy zdobyłem mistrzostwo. To dobry tor wyścigowy i są dobre miejsca do wyprzedzania. Nasz samochód prezentuje się dobrze, więc zobaczymy, co się wydarzy, kiedy wyjedziemy na tor.
ROMAIN GROSJEAN: - Pierwsze dwa wyścigi były dla nas trudne i nie zdobyliśmy oczekiwanych wyników. Z drugiej strony wiem, że możemy wiele osiągnąć. Mój sezon właściwie zaczyna się w Chinach. Pierwszy raz będę jeździł po tym torze. Oglądałem onboardy i prezentuje się całkiem przyjemnie. Spodziewam się, że będzie pasował dla E20. Mamy nowy pakiet, który powinien być korzystny. Czekam na odkrywanie kolejnego toru. Jeśli zdobędziemy dobry wynik z pewnością to będzie tor, który pokocham.
JENSON BUTTON: - Zaplecze jest niesamowite, to jest bardzo nowoczesny tor - pierwsze dwa sektory są dość techniczne, ciekawe połączenie zakrętów i potrzebny jest dobrze reagujący samochód. Potem tor się otwiera, a prosta jest jedną z najdłuższych w Formule 1, po której jest nawrót i ostatni zakręt, obydwa miejsca zapewniają dobrą możliwość wyprzedzania. Nie ma szczególnie wyróżniającego się zakrętu, ale to dobrze, ponieważ to oznacza, że wykonano dobrą pracę z całym torem. Jeśli zacznie padać, czeka nas kolejny nieprzewidywalny wyścig, ponieważ cały czas uczymy się opon i samochodu w mokrych warunkach. Cokolwiek by się nie wydarzyło, będzie ciekawie. Jak zwykle trzeba będzie znaleźć kompromis w ustawieniach, ustawiając bolid tak, aby miał dobrą prędkość w szybkich zakrętach, ale nie tracił też zbyt dużo ze swojego tempa na prostych. Widzieliśmy, że zespoły podchodzą do tego na różne sposoby, więc ciekawie będzie zobaczyć, jak to się wszystko zbiegnie w kolejny weekend, po kilku tygodniach spędzonych w Europie. Zużycie opon również będzie bardzo ważne, w zeszłym roku różnica między mieszankami była bardzo widoczna, więc odpowiednie przygotowania będą kluczowe.
LEWIS HAMILTON: - Jadę do Chin z zamiarem zwycięstwa, ale jeżeli z jakiegoś powodu to będzie niemożliwe, ważne będzie zdobycie punktów. Mam trochę wspomnień z Chin, zarówno dobrych, jak i złych. Wygrywałem tam dwa razy i jestem dumny z tych zwycięstw. Nie zaprzeczam, że jestem trochę zawiedziony. Do tej pory zdobyłem dwa pole position i nie zamieniłem żadnego z nich na zwycięstwo, ale wolę myśleć, że szczęście nie było po mojej stronie i że prędzej czy później sprawy pójdą po mojej myśli. Uważam, że poprzedni sezon nauczył mnie regularności: nie ma sensu walczyć o świetny wynik, jeśli nie można go powtórzyć dobrym finiszem w kolejnym tygodniu. W 2007 roku nie wygrałem żadnego wyścigu aż do szóstej rundy, a liczyłem się w walce o tytuł przez cały rok. Uważam, że układ stawki jeszcze się nie ułożył, więc dobry wynik będzie ważny, póki możemy to osiągnąć. Ciekawie będzie zobaczyć, jak się wszystko poukładało przez ostatnie trzy tygodnie. Zapowiada się interesujący weekend.
KAMUI KOBAYASHI: - Zawsze mam dobre odczucia przed Grand Prix Chin. Naprawdę lubię tor pod Szanghajem, ponieważ odpowiadają mi szybkie zakręty, które powinny pasować pod nasz samochód. W zeszłym roku miałem świetny wyścig, zdobyłem punkt po starcie z trzynastej pozycji, Temperatury mogą być niższe niż ostatnio w Malezji, spodziewam się, że będą podobne do tych z Melbourne, a to lepsze dla nas i dla opon, ale zobaczymy, jak to będzie. W każdym razie jestem nastawiony pozytywnie i po przerwie ciekawie będzie zobaczyć, kto jakie przywiezie poprawki. Ja dodatkowe dni przerwy wykorzystuję na treningi fizyczne.
SERGIO PEREZ: - Nie mogę się doczekać Grand Prix Chin. Byłem zadowolony z tej krótkiej przerwy po wyścigu w Malezji, chociaż, szczególnie na początku, to był pracowity okres po powrocie do Meksyku. W każdym razie pozostaję skupiony na dalszym poprawianiu formy i kontynuuję mój program treningowy. Wszyscy musimy ciężko pracować. Nasz samochód może być konkurencyjny i musimy to jak najlepiej wykorzystać. W zeszłym roku mój wyścig w Szanghaju był na początku udany, później jednak miałem kontakt z innymi kierowcami i zostałem ukarany. Szybkie zakręty powinny pasować naszemu bolidowi. Lubię szczególnie pierwszy zakręt, który jest długi i trudny. Długa prosta to nienajlepszy dla nas fragment, ale jak zwykle będziemy musieli zmaksymalizować nasz potencjał.
HEIKKI KOVALAINEN: - Szanghaj jest jednym z ładnych, nowoczesnych torów. To mieszanka łuków pokonywanych przy niskich i średnich prędkościach, długa prosta zakończona ciasnym zakrętem, co zapewnia naturalne miejsce do wyprzedzania. Hamulce nie są poddawane takim obciążeniom, ale potrzebna jest stabilność podczas hamowania, aby móc cały czas atakować. Trzeba też mieć dobrą trakcję na wyjściu z wolnych zakrętów, aby cisnąć na całym okrążeniu. Kluczowe zakręty to 11, 12 i 13. Odpowiednie dohamowanie przed 11 sprawia, że pozostałe można pokonać z lepszą prędkością i szybciej wyjść na prostą. Jeśli to się uda, można powalczyć na końcu prostej.
WITALIJ PIETROW: - Teraz pora na Chiny. W ciągu dwóch ostatnich lat punktowałem w Szanghaju, choć z Caterhamem będzie ciężko powtórzyć ten wynik w sezonie 2012. Może być dla nas zbyt wcześnie na finisz w pierwszej dziesiątce w Chinach. Tor nie jest szczególnie techniczny. Jednak wiem, że należy odpowiednio pokonać zakręty od 1 do 4 i 11 do 13, można tam dużo zyskać i dużo stracić. Trzeba znaleźć kompromis w ustawieniach bolidu przed dojazdem do zakrętu 14, czyli mniejszy opór aerodynamiczny i wolniejszymi zakrętami w sektorach 1 i 3, w których jest wymagany większy docisk.
MICHAEL SCHUMACHER: - Kiedy myślę o Grand Prix Chin, pierwsze co mi przychodzi na myśl to kibice. Przez wiele lat miałem tam dużą grupę kibiców i to nadal wzruszające, kiedy widzę, jak długo mnie wspierają. Dla wszystkich wielkie podziękowania. Jeśli chodzi o sam wyścig, nigdy nie miałem zbyt dużo szczęścia w Szanghaju, oprócz zwycięstwa w 2006 roku, ale to mogłoby się zmienić w tym roku. W tym sezonie w dwóch pierwszych wyścigach nie zdołaliśmy utrzymać naszego tempa z kwalifikacji. Pracowaliśmy intensywnie nad tym, aby zaprezentować naszym fanom mocne osiągi w Chinach.
NICO ROSBERG: - Mam dobre wspomnienia z Grand Prix Chin, ponieważ byłem tam na podium w 2010 roku i prowadziłem w wyścigu w zeszłym sezonie. Lubię tor w Szanghaju, posiada wiele wyjątkowych zakrętów. Dla mnie Chiny stanowią początek sezonu, ponieważ dwa pierwsze wyścigi nie ułożyły się zgodnie z planem. Tor jest zupełnie inny od dwóch poprzednich, ponieważ jest bardziej wymagający dla przednich niż dla tylnych opon. Wiemy, że dysponujemy szybkim samochodem, ale chcemy poprawić w Chinach nasze tempo podczas długich przejazdów i osiągi podczas wyścigu.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.