Wypowiedzi przed Grand Prix Węgier
PASTOR MALDONADO: - Jeździłem na Hungaroringu już kilka razy, to bardzo wymagający tor dla kierowców, często jest bardzo gorąco i są ograniczone możliwości, jeśli chodzi o wyprzedzanie.
W ten weekend będziemy mieli nowe opony Pirelli, które łączą zeszłoroczną konstrukcję z tegorocznymi mieszankami, więc zrozumienie ich osiągów będzie głównym zadaniem dla zespołów w przygotowaniach do wyścigu. Testy opon na Silverstone dały pewien obraz sytuacji o wprowadzonych zmianach, ale dopiero po piątkowych treningach będziemy mogli usiąść, aby przeanalizować dane i przygotować strategię na weekend. Kwalifikacje są ważne na tym torze, ze względu na małe możliwości wyprzedzania, ale w zeszłym roku miałem dobre kwalifikacje, więc wiem czego się spodziewać i obyśmy mieli dobre osiągi, które wzmocnią zespół przed letnią przerwą.VALTTERI BOTTAS: - Ścigałem się na Hungaroringu w Formule Renault, GP3 i w pierwszym treningu w zeszłym roku. To wymagający tor, ponieważ jest mało miejsca na wyprzedzanie, układ ma wiele zakrętów w krótkich odstępach, co sprawia, że jest mało czasu na odpoczynek. Tor może być na początku trochę zakurzony, ponieważ nie jest zbyt często wykorzystywany w ciągu roku, ale z czasem przyczepność poprawia się i można zobaczyć dużą różnicę między pierwszym i drugim treningiem. Zespół był bliski podwójnej zdobyczy punktowej w Niemczech i ciężka praca prowadzi nas w dobrym kierunku. Jest wielu Finów, którzy przylatują na Węgry na ten wyścig, chciałbym dać im powód, aby mi kibicowali i chciałbym zdobyć kilka punktów dla zespołu.NICO ROSBERG: - Zawsze lubiłem jeździć na Hungaroringu. Ma dość wymagający układ dla kierowców. Zakrętów jest tak dużo jak w Monako, tyle że to normalny tor. Kwalifikacje będą ważne w ten weekend, co dobrze nam wychodzi, ale musimy się również dobrze spisać w niedzielę. Prognozy mówią, że będzie gorąco co będzie wymagające dla opon. To trudny wyścig pod kątem fizycznym. Brak prostych oznacza, że nie ma chwili na relaks. Fajnie byłoby wyjechać z Węgier z mocnym wynikiem przed letnią przerwą.LEWIS HAMMILTON: - Zawsze lubiłem Hungaroring, miałem wystarczające szczęście, aby wygrać tu trzy razy. Lubię układ toru, a Budapeszt to fajne miasto. Panuje tu wspaniała atmosfera podczas weekendu wyścigowego. To będzie dla nas ważny weekend. Musimy dobrze rozpocząć piątek, kiedy będziemy mieli szansę na sprawdzenie nowych opon po raz pierwszy. Spędziłem trochę czasu w fabryce od powrotu z Niemiec i wiem, że wszyscy pracują tam bardzo ciężko, aby poprawić naszą ogólną wydajność i rozwiązać problemy, które nas spotkały w ostatnim wyścigu. Byłoby wspaniale, aby wynagrodzić pracę wszystkich, mocnym wynikiem w Budapeszcie.
FELIPE MASSA: - Staramy się jak możemy, aby poprawić samochód. Nawet jeśli Węgry to zwykle dobry tor dla Red Bulla, mam nadzieję, że możemy być konkurencyjni. Powinno być cieplej. W tym roku nie mieliśmy zbyt wielu wyścigów w gorących warunkach. Myślę, że wysokie temperatury zawsze były pomocne dla naszego samochodu.
JENSON BUTTON: - Świetny tor, wspaniałe miejsce. Mam wiele dobrych wspomnień z wyścigów na Hungaroringu. W sezonie 2006 wygrałem tam swoje pierwsze Grand Prix. Wygrałem tam również podczas swojego dwusetnego wyścigu w 2011 roku. W sezonie 2013 będzie ciężko powalczyć o zwycięstwo, ale uważam, że zespół aktualnie pracuje bardzo dobrze: w Niemczech dobrze wykorzystaliśmy opony, strategia i zarządzanie w wyścigu było tak dobre jak nigdy wcześniej. Dobrze byłoby mieć samochód z nieco lepszym tempem, aby te decyzje miały większy wpływ na czołówkę, ale na tą chwilę możemy być zadowoleni z wykonywania możliwie najlepszej pracy podczas kwalifikacji i w niedzielne popołudnia.
SERGIO PEREZ: - Nie miałem najlepszych wyników podczas moich dwóch ostatnich startów na Hungaroringu, a szkoda, ponieważ lubię ten tor. Z reguły mam tam udane kwalifikacje, a sam wyścig jest świetnym wydarzeniem dla Formuły 1. W tym roku jadę na Węgry z realnymi ambicjami: po pozytywnym weekendzie na Nurburgringu, jesteśmy skupieni na dalszej poprawie i zrozumieniu MP4-28. Myślę, że wyścig w Niemczech pokazał, że wszystko dobrze się składa i możemy być mocni podczas wyścigu, chociaż nie mamy tempa czołówki. To jest bardzo motywujące w trakcie trudnego sezonu. Węgry to ostatni wyścig w pierwszej połowie sezonu 2013, ostatni wyścig przed oficjalną przerwą wakacyjną, więc na padoku panuje dobra atmosfera. Dla wszystkich w zespole wyścigowym i tych pracujących w MTC, byłoby wspaniale wybrać się na wakacje z mocnym punktowym finiszem.
SEBASTIAN VETTEL: - Mieliśmy dwa ekscytujące wyścigi, w których opony odegrały kluczową rolę. Teraz będzie nasz pierwszy wyścig na oponach z sezonu 2012 i zobaczymy jak będą one reagowały na długie zakręty i wysoką temperaturę toru. Mam kilka ciekawych wspomnień z Węgier. Tutaj pierwszy raz jechałem w wyścigu z rodziną Red Bulla i miejmy nadzieję, że przed wyjazdem na wakacje do wspomnień dodam kolejne zwycięstwo na tym torze.
MARK WEBBER: - Moja ulubiona część toru jest za pierwszą szykaną prawo-lewo. To w zasadzie jest środkowy sektor, który naprawdę potrafi wynagrodzić dobrą jazdę. Fajnie tam jechać na limicie bolidem F1, ponieważ to wymagające dla kierowcy. Pierwszy ram ścigałem się tam za kierownicą Mercedesa w 1998 roku, w serii samochodów sportowych i wygrałem. Przez lata Hungaroring był dla mnie dobrym torem i zdobyłem tam sporo punktów, w tym moje zwycięstwo w F1 w sezonie 2010.
KIMI RAIKKONEN: - Na Węgrzech wiele razy zajmowałem drugie miejsce, więc wiem, jak ważne jest, aby jechać na prowadzeniu w pierwszym zakręcie. DRS czy nie, ciężko się wyprzedza na Hungaroringu. Aby weekend udanie się ułożył, trzeba mieć dobre treningi, a potem mocne kwalifikacje i wreszcie doskonały start do wyścigu. Zawsze przyjemnie jest wybrać się na Węgry. Układ nie jest najtrudniejszy, ale to naprawdę wymagające miejsce, ponieważ z reguły jest bardzo gorąco, co sprawia, że wyścigi są wymagające. Oczywiście wysokie temperatury w tym roku nam pomagają. To dość wolny i kręty tor, więc dwie rzeczy są dla mnie ważne; dobry skręt i trakcja. Jeśli tym dysponujesz, masz mocny samochód na wyścig. Oczywiście trzeba mieć przyczepność. Patrząc na poprzednie wyścigi w tym roku, brudna strona toru jest naprawdę niekorzystna na starcie. Wiele razy wyścig na Węgrzech został nazwany Grand Prix Finlandii. Co roku przyjeżdża tam wielu Finów i zawsze przyjemnie widzieć powiewające niebiesko białe flagi. Obyśmy zanotowali wynik na jaki liczymy. Byłoby przyjemnie udać się na przerwę z dobrym wynikiem na koncie.
ROMAIN GROSJEAN: - Pamiętam uczucie frustracji w zeszłym roku w Budapeszcie, kiedy mieliśmy szansę powalczyć o zwycięstwo, zanim nie zostałem przytrzymany przez kierowcę, który nie respektował niebieskich flag. Trzecie miejsce w Niemczech było świetne, więc na pewno z pozytywnymi odczuciami zmierzam na Węgry. Kluczem do dobrego wyniku w Budapeszcie są udane kwalifikacje. Pokazaliśmy, że obecność w pierwszym rzędzie jest pomocna i fantastycznie byłoby tam wrócić w tym roku. Wysokie temperatury dobrze na nas wpływają, a w Budapeszcie z reguły jest gorąco. Lubie ten tor, miałem tam dobre doświadczenia w przeszłości. To nie jest najbardziej wymagający tor pod kątem fizycznym w szybkich zakrętach, ale temperatura w kokpicie może być dość wysoka. Może też być ciężko na torze na początku weekendu, ponieważ ten obiekt nie jest zbyt często wykorzystywany co oznacza, że początkowo jest dość ślisko.
fot. XPB Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.