Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Zadecydowała Monza

Franz Tost, szef AlphaTauri, przyznał, że kluczem do zatrudnienia Nycka de Vriesa był świetny występ Holendra w Grand Prix Włoch.

Nyck de Vries, Williams FW44

Autor zdjęcia: Williams

W nocy z piątku na sobotę zespół AlphaTauri ogłosił, że zatrudni de Vriesa na sezon 2023. Holender zastąpi Pierre’a Gasly’ego, zwolnionego z umowy i puszczonego do Alpine.

Czytaj również:

Triumfator F2 z 2019 roku i mistrz świata Formuły E z sezonu 2020/21 jeszcze do niedawna nie był na szczycie listy życzeń zespołów F1.

Wszystko zmienił weekend w Monzy. Holender począwszy od trzeciego treningu zastąpił w Williamsie Alexa Albona, który trafił do szpitala z powodu zapalenia wyrostka robaczkowego. De Vries świetnie spisał się za kierownicą FW44 - awansował do Q3, a w wyścigu zdobył punkty za dziewiątą lokatę.

Od razu z Włoch wybrał się do Austrii na rozmowy z Helmutem Marko na temat potencjalnego angażu w AlphaTauri. Obóz Red Bulla zapowiadał początkowo, że jakiekolwiek zmiany w składzie będą możliwe, jeśli dołączy do nich Colton Herta. Występ de Vriesa zmienił jednak ten zamiar, zwłaszcza, że Herta nie otrzymał superlicencji.

- Ten występ miał ogromny wpływ, ponieważ pokazał jego potencjał - powiedział Tost. - Przejechał fantastyczny wyścig, nie popełnił błędu, więc wzięcie go było łatwą decyzją.

- Monza była ważna, ale to nie tak, że otworzyła nam oczy. Już wcześniej mieliśmy go na radarze. Były również szczególne okoliczności w związku z kierowcami. Red Bull zdecydował się nie kontynuować z Pierrem Gaslym po sezonie 2022. Wszystkie te elementy doprowadziły nas do wniosku, że Nyck de Vries jest najlepszą możliwą opcją i będzie dobrze pasował do zespołu.

Mówiąc o tym, co przekonało AlphaTauri do de Vriesa, Tost dodał: - Jest szybki! Znam jego historię. Widziałem go w kartingu. W 2010 i 2011 roku zdobywał mistrzostwo Europy i świata. Później odnosił sukcesy we wszystkich kategoriach, w których się ścigał.

- Wygrał Formułę Renault, Formułę 2 i Formułę E. Uważam, że jest bardzo wykwalifikowanym kierowcą i zasługuje na miejsce w F1. Nie możemy się doczekać, by mieć go w samochodzie.

Tost wierzy, że Holender szybko dostosuje się do wymagań najważniejszej wyścigowej serii świata i będzie prezentował dobre tempo.

- Spodziewam się, że ta faza nauki zostanie skrócona do kilku testów. Oczekuję zatem, iż będzie bardzo konkurencyjny od pierwszego wyścigu w sezonie 2023.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł Suzuka obnaża słabości Mercedesa
Następny artykuł Ricciardo zabraknie w F1 w 2023 roku

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska