Komunikat LGR "As" po VII rundzie MPRC.
VII Rundą w Toruniu zakończyły się Mistrzostwa Polski w Rallycrossie.
Kierowca Lubelskiej Grupy Rajdowej „AS” – Mariusz Stec tradycyjnie wystartował Mitsubishi Lancerem w klasie 4. Oprócz juniora na starcie pojawiła się cała polska czołówka wraz z Adamem Polakiem – zdobywcą tegorocznego tytułu Mistrza Polski. O miejsca na podium walczyło 7 kierowców. W Toruniu miała się też rozstrzygnąć do końca trwająca walka o 3 miejsce w klasyfikacji sezonu. Pretendentów było trzech: Bohdan Ludwiczak mający 72 pkt po VI rundach, Andrzej Kalitowicz i Mariusz Stec – obaj po 71 pkt. Walka na torze zapowiadała więc wiele emocji. Trening oficjalny pokazał, że każdy z panów nie odda łatwo zwycięstwa. Pierwszy przyjechał Ludwiczak, tuż za nim Stec, a na 4 pozycji, przedzielony przez Ptaszka, Kalitowicz.
W kolejnych biegach kwalifikacyjnych nadal świetnie poczynał sobie Ludwiczak mając jednak w wynikach tuż za sobą dzielnie walczącego Steca, natomiast Kalitowicz znacznie odstawał od pierwszej trójki osiągając jedne z końcowych pozycji. Finał zapowiadał więc ogromną walkę. Niestety kłopoty z samochodem zmusiły do wycofania się z imprezy największego rywala Mariusza – Bohdana Ludwiczaka oraz Jacka Ptaszka. W takim wypadku do finału wystartowali:
Jako 1 – Adam Polak, 2 – Mariusz Stec, 3 – Mirosław Witkowski, 4 – Andrzej Kalitowicz i jedyna pani startująca w zawodach – Hania Kozłowska. Po starcie kolejność nie uległa zmianie. Jednak już po kilku zakrętach wiadomo było, że Andrzej będzie walczył. Uderzył w prawy tył forda Witkowskiego i Escorty zamieniły się miejscami. Z przodu stawki Mariusz Stec dość spokojnie gonił Adama Polaka. Pierwszeństwo Kalitowicza nie trwało jednak długo, bo dysponujący szybszym samochodem i będący tego dnia w lepszej formie Mirosław Witkowski (udowodnił to podczas każdego z toruńskich biegów) walczył o wyprzedzenie rywala. Auta się szczepiły, ford Witkowskiego uderzył w Kalitowicza i odzyskał on prowadzenie, dostając jednak od sędziów ostrzeżenie.
Ot, męski, twardy sport.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.