PZM zaprasza na Rallycross i Góry.

W tym samym czasie w okolicach Świdnicy odbędą się dwie kolejne rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski.

Podczas VI rundy MPRC w Słomczynie ciekawie zapowiada się pojedynek mistrza Laskowskiego z naszym eksportowym kierowcą, Krzysztofem Groblewskim (VW Polo), który startuje w Mistrzostwach Europy Rallycross. Przed dwoma tygodniami w Belgii zajął on 3 miejsce, a tydzień temu w Holandii był drugi. W mistrzostwach Polski Groblewski nie ma już szans na tytuł, ale przed słomczyńską rundą ME (20-21 września) na pewno będzie chciał zaprezentować się z jak najlepszej strony.

Bardzo ciekawie jest jak zwykle w klasie 1 gdzie ścigają się Fiaty 126. Marcin Ślusarczyk zwyciężył w czterech rundach w tym sezonie, ale nie startował w pierwszej, więc dopiero wygrana w sobotę w Słomczynie da mu tytuł Mistrza Polski. Nie będzie to łatwe zadanie, bo rywali będzie aż 16 z Marcinem Brusiem i Jarosławem Karczmarzykiem na czele.

Bardzo wyrównana stawka jest także w klasie 2 (Fiaty Cinquecento i Seicento Sporting). Aż 19 kierowców będzie walczyć o najlepsze pozycje. Najwyższe miejsca w tabeli zajmują Tomasz Skinder i Artur Ryziński, którzy mają na koncie po dwa zwycięstwa. Jedną wygraną może pochwalić się Mateusz Tarasiewicz. W tej klasie wszystko jeszcze jest możliwe, a liczna i wyrównana stawka zawodników gwarantuje spore emocje w końcówce sezonu.

Najsłabiej obsadzona będzie klasa 4, czyli najmocniejsze samochody polskich torów wyścigowych. Zgłoszonych jest w niej tylko 7 kierowców. Z całej stawki najpoważniejszym kandydatem do zwycięstwa w sezonie 2003 jest Bohdan Ludwiczak (Ford Focus), który wygrał już cztery rundy MPRC i zamierza pokazać się także na polskiej rundzie MERC. Kibice czekają na wielki pojedynek dwóch Toyot – Roberta Polaka i Jacka Ptaszka, który poprzednie zawody w Toruniu zakończył efektownym dachowaniem.

Także w najbliższą sobotę i niedzielę 23 i 24 sierpnia w Rościszowie rozegrany zostanie 3 Sudecki Wyścig Górski IX i X eliminacja Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski. Podobnie jak w latach ubiegłych organizatorem imprezy jest Automobilklub Sudecki.

Dyrektor Wyścigu Robert Jagła: - Po raz kolejny udało się nam doprowadzić do organizacji imprezy na szczeblu krajowym. Wyścigi różnią się od tradycyjnych rajdów, ale nie oznacza to, że są mniej atrakcyjne dla kibiców. Samochody rozwijają w trakcie jazdy zawrotne dla niektórych prędkości!

Trasa tegorocznego wyścigu zlokalizowana jest pomiędzy Rościszowem i Walimiem. Kierowcy będą mieli do pokonani odcinek liczący ponad cztery kilometry, jechany pod górę. Samochody przejadą tą trasę kilkakrotnie.

(Adam Kornacki - Rzecznik Prasowy PZM)