Rusza nowa era w rallycrossie

W ten weekend rusza nowa, elektryczna era Rallycrossowych Mistrzostw Świata.

W czwartek wieczorem w Norwegii kibice mogli po raz pierwszy zobaczyć elektryczne bestie, które zrewolucjonizują Rallycrossowe Mistrzostwa Świata w tym roku. Johan Kristoffersson obiecał fanom, że będzie to „sezon do zapamiętania”.

Elektryczne SuperCary nowej generacji odsłonięto w przeddzień ich sportowego debiutu w Hell w ten weekend.

Podczas gdy samochody były bezsprzecznie w centrum uwagi, kierowcy, w tym wielokrotny mistrz świata Johan Kristoffersson pojawili się na scenie rozstawionej przed centrum konferencyjnym Kimen Kulturhus w Stjørdal, dzieląc się swoimi przemyśleniami na temat nowego rozdziału w historii rallycrossu.

Po publicznej prezentacji kierowcy WorldRX i ich koledzy z FIA RX2e, w towarzystwie kilku czołowych uczestników mistrzostw Europy, w tym lokalnego ulubieńca - Andreasa Bakkeruda, wyruszyli na paradę prowadzącą ulicami miasta.

- Fantastycznie jest rozpocząć w ten weekend elektryczną erę World RX - przyznał Kristoffersson. - Jeździłem samochodem po raz pierwszy kilka dni temu i myślę, że fani będą zaskoczeni osiągami i szybkością. Rzadko kiedy czułem się tak nakręcony wchodząc w nowy sezon. To z pewnością będzie jeden z tych, które zapamiętamy.

W Hell za kierownicą SuperCarów napędzanych dwoma silnikami o łącznej mocy 500 kW, stanowiącej odpowiednik 680 KM, pojawią się tacy kierowcy jak: Johan Kristofferson, Klara Andersson, Gustav Bergstrom, Timmy Hansen, Ole Christian Veiby, Niclas Gronholm, Kevin Hansen, Rene Munnich.

W Hell rozegrana zostanie również kolejna runda Euro RX1 z udziałem Marcina Gagackiego i Dariusza Topolewskiego oraz Euro RX3 z Damianem Litwinowiczem w stawce.