Wielgosz po raz siódmy

Na starcie stanęło niemal 70 kierowców. Niespodzianką był występ gwiazdy mistrzostw świata, Andreasa Bakkeruda. Tym razem Andreas próbował swych sił w klasie RX150 (pojazdy typu buggy z motocyklowym silnikiem o mocy 150 KM).W większości klas tytuł mistrzowski był rostrzygnięty już przed 8 rundą. Takie rostrzygnięcie zapadło w klasie Hot Hatch, gdzie niemal przez cały sezon prym wiódł Tomasz Wielgosz (Seatbelt Service). Tylko w jednej rundzie ustąpił on miejsca na szczycie podium Tomaszowi Marciniakowi (Marway Racing).W Hot Hatch tym razem wystartowało pięciu kierowców. Trzech z nich to reprezentanci biało-czerwonych barw.Robert Potyra po doskonałym ataku w pierwszych kwalifikacjach, ukończył wyścig na pierwszym miejscu, przed Paulem Maybournem i Tomaszem Wielgoszem. Kolejne wyścigi zakończył na 3 i 4 miejscu, w podsumowaniu sezonu zajmując trzecią lokatę w klasie. Wynik ten można uznać za sukces biorąc pod uwagę fakt, że Potyra rozpoczął swoją przygodę z motorsportem rok temu, startując w imprezach typu AutoSolo, czy Targa Rally.Tomasz Wielgosz wygrał na torze Croft siódmą z tegorocznych ośmiu rund. Kierowca zespołu Seatbelt Service okazał się najlepszy w drugim i trzecim wyścigu kwalifikacyjnym, jak również w finale. Wielgosza non stop naciskał Adam Trzonkowski (AT Racing), który zaliczył kolejny start w British Rallycross Championship. Trzonkowski miał już na swoim koncie starty w BTRDA, czy też w mistrzostwach Polski.Trzonkowski swojego startu w finale klasy Hot Hatch nie może zaliczyć do udanych, ponieważ przez trzy z sześciu okrążeń jechał bez hamulców. Nie przeszkodziło mu to jednak w zajęciu drugiego miejsca. Rozdzielił tym samym Wielgosza i Potyrę. Robert Potyra od samego początku skupiał się na walce z Paulem Maybournem, gdyż ci właśnie kierowcy walczyli o tytuł pierwszego wicemistrza BRX. Po podliczeniu punktów i wyjaśnieniu kilku niejasnych sytuacji, Potyra zajął na koniec sezonu 3 miejsce.W Supercar triumfował Kevin Procter. Kolejne miejsca zajęli Andy Scott i Julian Godfrey. Trzecie miejsce pozwoliło Godfreyowi utrzymać pozycję lidera punktacji. Tym samym Godfrey po raz piąty z rzędu został mistrzem Wielkiej Brytanii.

Łukasz Osiak