Złoto dla Speeda

Kalifornijczyk posiadający w dorobku 28 startów w F1, Speed wyprzedził w powtórzonym finale Toomasa Heikkinena i kolejnego debiutanta, Patrika Sandella.W ostatnim dniu zawodów na 800-metrowym, w 90 procentach szutrowym torze (wybetonowano tylko pola startowe), rozegrano cztery wyścigi kwalifikacyjne, repasaż i finał. Po dwóch najlepszych w kwalifikacjach na 6 okrążeń, wchodziło do finału.Najszybszy w czasówce, Liam Doran został sponiewierany przez Blocka i Heikkinena na pierwszym zakręcie. Ken Block popełnił błąd. Tracił 8 sekund do Toomasa Heikkinena, a na mecie zameldował się 6,5 sekundy za Finem.Drugi wyścig kwalifikacyjny rozpoczął się falstartem Nelsinho Piqueta, który ruszył po zgaszeniu czerwonych świateł (miały jeszcze zapalić się zielone). Po dwóch kółkach Lancer odwiedził nowość na torze - Penalty Box. Piquet zostawił za sobą Bryce'a Menziesa, lecz nie dogonił Briana Deegana i Travisa Pastrany, których dzieliło na mecie 5 sekund.Heat 3 przyniósł popis Tannera Fousta, prowadzącego przez cały dystans. Dwukrotny mistrz GRC pokonał debiutantów - Steve'a Arpina (+6,552), Patrika Sandella (+10,263) i Mauricio Nevesa.Scott Speed najlepiej wystartował w czwartym wyścigu, lecz na pierwszym zakręcie został obrócony przez Buddy'ego Rice'a. Prowadził Anton Marklund - przed Ricem, Speedem i Eduardo Marquesem. Po Joker Lapie, stanowiącym skrót na ostatnim zakręcie, Speed przebił się na drugie miejsce, a na przedostatnim okrążeniu, po hopie wyprzedził Marklunda. Na mecie Szwed stracił 1,2 sekundy do zwycięzcy. Buddy Rice finiszował 4,9 s za Speedem.W repasażu na 4 okrążenia uczestniczyła siódemka. Liam Doran został na starcie, blokując Bryce'a Menziesa. Do końca utrzymała się kolejność Buddy Rice, Patrik Sandell (+1,8), Nelsino Piquet (+3,4).W finale na 10 okrążeń, z pierwszego rzędu startowali Heikkinen, Deegan, Foust i Speed, z drugiego Arpin, Pastrana, Block i Marklund, z trzeciego Rice i Sandell. Na pierwszym zakręcie zapanował chaos. Pastrana wjechał w Fousta, Block złamał zawieszenie. Rice miał otwartą maskę. Speed urwał tylny zderzak, ale znalazł się na drugim miejscu - za Heikkinenem, przed Marklundem, który zgubił przednią część karoserii Polo. O czwarte miejsce walczyli Arpin i Sandell, za nimi podążał Deegan.Na czwartym okrążeniu ukazała się czerwona flaga. Po długiej przerwie rozegrano powtórkę na 6 okrążeń - bez Pastrany, Fousta, Blocka i Rice'a. Zachowano początkowe ustawienie na starcie. Toomas Heikkinen ponownie wjechał jako lider w pierwszy zakręt. Za sobą miał Speeda, Arpina, Sandella, Deegana i Marklunda. Heikkinen od razu zaliczył Joker Lap. Scott Speed poczekał do ostatniego okrążenia - i wyjechał przed Heikkinenem, wygrywając z przewagą 0,727 sekundy. Brązowy medalista Patrik Sandell stracił 4,8 s do kierowcy "Star Cara".- Kocham rallycross! - mówił Scott Speed. - Miałem niewiarygodną frajdę. Myślę, że wyścig nie był dla nikogo nudny. Nigdy dotąd nie skakałem samochodem, nie ścigałem się na szutrze, nie jeździłem z napędem 4x4. Wszystko było dla mnie nowe.

WYNIKI
1. Scott Speed (USA) Ford Fiesta
2. Toomas Heikkinen (FIN) Ford Fiesta
3. Patrik Sandell (S) Ford Fiesta
4. Steve Arpin (CDN) Ford Fiesta
5. Brian Deegan (USA) Ford Fiesta
6. Anton Marklund (S) VW Polo V
7. Tanner Foust (USA) Ford Fiesta
8. Ken Block (USA) Ford Fiesta
9. Travis Pastrana (USA) Dodge Dart
10. Buddy Rice (USA) VW Polo V
11. Nelson Piquet Jr (BR) Mitsubishi Lancer Evo X
12. Mauricio Neves (BR) Peugeot 207
13. Eduardo Marques Jr (BR) Peugeot 207
14. Liam Doran (GB) Citroën DS3
15. Bryce Menzies (USA) Dodge Dart

Fot. Ford Racing