Awaryjny Matador
Łukasz Lach był najszybszy w zakończonej, drugiej rundzie mistrzostw Słowacji w RBR, Rajdzie Matador Tatry.
Polak o ponad dwie i pół minuty wyprzedził drugiego, Węgra Tamasa Rigo w Lancerze EVO VII oraz o jeszcze dwie minuty więcej, Czecha Martina Brudera w dziewiątej ewolucji wirtualnego Mitsubishi. Rajdu nie zdołali zakończyć wszyscy uczestnicy ze względu na nieoczekiwaną awarię głównego narzędzia do rozgrywek internetowych w RBR.
Lach mimo zapowiedzi spokojnej jazdy do mety, wygrał większość odcinków specjalnych. Oddał rywalom tylko dwie próby. Na OS-ie 21-szym stracił, aż 19 sekund do, Czecha Davida Zaka, ale na 25-tej próbie był gorszy od Tomka Majdaka zaledwie o pół sekundy.
- To był bardzo długi i trudny rajd, ale jestem bardzo zadowolony z wyniku, bo wygrałem około 90% OS-ów – powiedział na mecie Łukasz Lach – Wielkie podziękowania dla organizatorów i zawodników, bo to były wspaniałe zawody, dobrze się bawiłem – dodał.
Ostatniego dnia rajdu awarii uległo narzędzie używane do rozgrywek mistrzostw Słowacji. Przez co bardzo wielu zawodników nie zdołało pojechać drugiego etapu rajdu. Jednym z poszkodowanych był Łukasz Bednarz, który po pierwszym etapie zajmował 6-te miesjce, ale nie miał możliwości dowiezienia tego wyniku do mety.
- Niestety z przyczyn technicznych, absolutnie niezależnych ode mnie nie udało mi się ukończyć Rajdu Matador-Tatry – żalił się Łukasz Bednarz – dla mnie wyniki są wypaczone, bo uciekło sporo punktów, no ale trudno – dodał.
Na nieszczęściu kolegów skorzystali inni zawodnicy z niższych pozycji. Duży skok zanotował Marcin Kowal z RallyPL Virtual Rally Team, który z 22. miejsca przesunął się aż na 11. lokatę i zdobył 3 punkty w grupie N. Na siódme miejsce awansował Jakub Kruczek (14-ty po pierwszym etapie). Zawodnik wirtualnego zespołu PHU Kuba Rally Team notował drugiego dnia dobre czasy i zajął 5-tą lokatę w N-ce.
- Jeden z najtrudniejszych rajdów w jakich jechałem, szczególnie końcówka pierwszego etapu, gdzie podczas podróży w krzaki uszkodziłem skrzynię biegów – mówił Jakub Kruczek - Drugi etap to już było tylko gonienie rywali bez większych błędów, co przyniosło niespodziewanie wysoką, punktowaną lokatę – dodał.
W ośce bezkonkurencyjny był reprezentant gospodarzy, Słowak Tomas Holba w Peugeocie. Kierowca 206-tki S1600 o blisko cztery i pół minuty wyprzedził, Czecha Toma Jungera we Fiacie Punto. Natomiast trzeci na mecie, Czech Petr Vasicek w Renault miał już stratę sięgającą blisko 17 minut. Na finiszu nie było żadnego Polaka.
- Jestem bardzo zadowolony, bo wykręcałem bardzo dobre czasy i to pozwoliło mi zająć wysoką pozycję nawet w klasyfikacji generalnej – powiedział Tomas Holba.
Wyniki Rajdu Matador-Tatry (2. runda Mistrzostw Słowacji):
1. Łukasz Lach (PL) Subaru Impreza WRX STI N12 02:15:17,37
2. Tamas Rigo (H) Mitsubishi Lancer EVO VII +02:36,10
3. Martin Bruder (CZ) Mitsubishi Lancer EVO IX +04:33,32
4. Tomas Holba (SK) Peugeot 206 Super 1600 +08:29,51 (1. S1600)
5. Andris Toth (H) Subaru Impreza WRX STI N12 +11:48,76
6. Tom Junger (CZ) Fiat Punto Super 1600 +12:55,71 (2. S1600)
7. Jakub Kruczek (PL) Subaru Impreza WRX STI N12 +14:49,89
8. David Zak (CZ) Mitsubishi Lancer EVO IX +18:05,01
9. Petr Vasicek (CZ) Renault Clio S1600 +25:19,94
10. Gabor Bodolai (H) Subaru Impreza WRX STI N12 +29:04,57
11. Marcin Kowal (PL) Mitsubishi Lancer EVO IX +30:15,00
…
16. Bogdan Świst (PL) Subaru Impreza WRX STI N12 +55:13,93
22. Marcin Zabolski (PL) Subaru Impreza WRX STI N12 +79:12,13
23. Tomasz Majdak (PL) Subaru Impreza WRX STI N11 +80:59,93
37. Łukasz Plewuch (PL) Mitsubishi Lancer EVO IX +02:06:56,43
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.