Zawodnik Autoklub Virtual Rally Team wygrywając ostatnią rundę serialu WIRC, wirtualny Rajd Wielkiej Brytanii, wyprzedził w klasyfikacji generalnej kolegę z zespołu, Fina Tommiego Hirvelę. Dotychczasowy lider, w rajdzie w ogóle nie wystartował. Drugie miejsce w zawodach zdobył Jarosław Cebula, dzięki czemu obronił trzecią pozycję w generalce mistrzostw i zapewnił pełne podium dla Autoklubu.

Autoklub Virtual Rally Team już wcześniej zagwarantował sobie tytuł wśród zespołów i ostatni rajd miał wyłonić tylko mistrzów indywidualnych. Najważniejsze trofeum wywalczył najbardziej utytułowany Polak tego roku, Łukasz Lach. Triumfator WIRC 2006, w nagrodę otrzyma specjalne stanowisko do grania w wirtualne rajdy (fotel oraz rama do kierownicy i pedałów).

- To ogromny sukces, mój oraz całego zespołu Autoklubu - radował się Łukasz Lach - Co najciekawsze, moimi największymi rywalami byli zespołowi koledzy, czyli Tommi Hirvela oraz Jarek Cebula. Przez cały sezon walczyliśmy ze sobą oraz zawodnikami z reszty świata i ostatecznie to nasz zespół okazał się najlepszy. Gratuluje rownież chłopakom z N-grupy oraz ośki, a szczególnie Darkowi Bałazemu za wicemistrza w JWRC. Muszę oczywiście bardzo podziękować Jarkowi za sprawne zarządzanie i organizację zespołu, magazynowi "Autoklub", ekipie od oklejania wirtualnych rajdówek, BART-FOTO oraz MaverArt. Nie mogę też zapomnieć o sieci Methclub, dzięki której nie miałem żadnych problemów technicznych w tym sezonie. Tymczasem myślami już jestem przy walce o najwyższe lokaty w Pucharze oraz Lidze RBR.PL.

W klasie JWRC o tytuł mistrzowski walczył kierowca Autoklubu, Dariusz Bałazy. Polak przegrał jednak pojedynek z Estończykiem, Sebrą Affrikastem i zdobył drugą lokatę w generalce, z której też nie krył zadowolenia.

- Mówiłem przed rajdem, że będzie on bardzo trudny i wymagający, co się sprawdziło w stu procentach - powiedział Dariusz Bałazy - Niestety przyszła nieszczęsna dla mnie próba nr 7, na której nie wychamowałem na zakręcie i wciągnęło mnie do przydrożnej rzeczki, potrzebna była pomoc wirtualnych kibiców. To już był dla mnie koniec marzeń o wywalczeniu tytułu mistrza w JWRC. Nie liczyłem na jakieś cuda w postaci błędów ze strony niezawodnego Sebry. Takie są rajdy. Mnie pozostało myślę, że zasłużone wicemistrzostwo w klasie. No cóż, mogę tylko podziękować Sebrze za naszą walkę na OS-ach w tym sezonie i pogratulować za zdobycie tego zaszczytu jakim jest mistrzostwo WIRC. Składam także największe brawa dla mojego kolegi z team'u Łukasza, który wywalczył tytuł mistrza WIRC w generalce.

Trzecie miejsce w ośce zajął dominator pierwszej połowy sezonu, Michał Ostapiuk w Renault Clio. Kierowca Autoklubu zdobywając w pierwszych sześciu rajdach 72 punkty (3 wygrane rajdy) zapewnił sobie dużą przewagę. Do Polaka nabardziej zbliżył się Węgier, Mihaly Nyilas, który stracił 9 punktów do popularnego "Ozdapa".

Kategorię PCWRC wygrał, Włoch Ivan Bertolini, drugie miejsce zajął jego rodak, Gilberto Agazzi. Kolejne 2 miejsca przypadły zawodnikom, którzy jechali tylko w pierwszej połowie sezonu. Trzeci był Węgier, Viktor Velner, natomiast czwarte miejsce przypadło reprezentantowi Autoklubu, Tomaszowi Majdakowi. Obaj zawodnicy nie byli w stanie uczestniczyć w drugiej połowie sezonu.

Marcin Zabolski