Video od Sebastiena
Sebastien Loeb miał dwie propozycje na niedzielny wieczór - sztywną imprezę Autosportu w londyńskim Grosvenor House Hotel, gdzie czekało na niego trofeum wraz z tytułem International Rally Driver of the Year - i "fiestę" Kronosa w Cardiff.
Mistrz świata postanowił świętować ze swoim zespołem, a do Londynu wysłał wypowiedź na taśmie video - "Mam nadzieję, że zaprosicie mnie w 2007, bo w ubiegłym roku było bardzo fajnie!" W najbliższą środę Loeb wznowi testy C4 WRC.
Na parking hotelu Grosvenor House podjechał samochód, jakiego tam jeszcze nie oglądano - Ford Focus WRC. Marcus Grönholm przebrał się z kombinezonu w garnitur i uczestniczył w Autosport Awards. - Nie mogę uwierzyć, że wyprzedziłem Tommiego i zostałem Finem z największą liczbą zwycięstw. To sukces, o którym nie marzyłem, rozpoczynając starty w rajdach.
W Londynie nie pojawił się również mistrz świata F1. Za Fernando Alonso, nagrodzonego tytułem Międzynarodowego Wyścigowego Kierowcy Roku, wypowiadał się główny aerodynamik Renault, Dino Toso. - Fernando jest wyjątkowym kierowcą. Uczyniliśmy go mistrzem świata i on uczynił nas mistrzami. Ale w sporcie chodzi wyłącznie o zwycięstwa, więc w przyszłym roku zamierzamy go pokonać. Po okresie współpracy wiemy, jak ciężka czeka nas robota.
Renault R26 zostało wyścigowym samochodem roku. Rajdową rywalizację wygrał stojący na parkingu, Focus RS WRC 06. Nagroda w kategorii Pioneering and Innovation przypadła Audi R10.
Debiutant Roku, Lewis Hamilton pojawił się na imprezie, która 11 lat temu decydująco wpłynęła na jego karierę. Wtedy jako kartingowiec, po raz pierwszy spotkał Rona Dennisa i powiedział, że chciałby kiedyś startować w jego zespole F1. - Jak zdobędziesz mistrzostwo Wielkiej Brytanii, za rok możesz do mnie przyjść - odrzekł Dennis. Lewis sięgnął po tytuł, a McLaren podpisał z nim kontrakt.
Tym razem promocja zespołu objęła wicemistrza brytyjskiej Formuły BMW, Olivera Turveya. David Coulthard i Jenson Button, kiedyś zwycięzcy tej klasyfikacji, wręczyli 19-latkowi z Penrith prestiżową nagrodę McLaren Autosport BRDC. Wiąże się z nią czek na 50.000 funtów (już wiadomo, że część budżetu Turveya w F3), sfinansowany start w rundzie Porsche Carrera Cup GB oraz obietnica testu McLarena F1.
80-letni Sir Jack Brabham odebrał Gregor Grant Award z rąk Carlosa Reutemanna. - Ścigałem się w najlepszej części wielkiej ery F1 - powiedział Australijczyk. - Mam za sobą wspaniałą karierę, ale myślę sobie, że gdybym jeździł 30 lat później, w erze Berniego Ecclestone'a, to przy okazji zarobiłbym również jakieś pieniądze!
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.