Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx

Wirtualni kierowcy upamiętnią Janusza

Zespół RBR.PL pragnie zaprosić na wirtualny Memoriał Janusza Kuliga.

Edytowano:

Specjalnie zorganizowany rajd w Richard Burns Rally, ma na celu uczczenie pamięci wybitnego, polskiego kierowcy rajdowego z Łapanowa. Memoriał na wirtualnych OS-ach jest ogólnodostępny i może w nim wziąć udział każdy, kto posiada kopię Richard Burns Rally oraz dostęp do Internetu. Czternastoodcinkowy rajd, na ponad stu komputerowych kilometrach zostanie otwarty we wtorek o północy i potrwa tydzień (możliwość wystartowania w dowolnym momencie). Wszelką pomoc techniczną można uzyskać na forum serwisu RBR.PL (dział Rozgrywki On-Line, temat „Memoriał Janusza Kuliga”).

Jeden z inicjatorów Memoriału, Paweł Kaluscha, podzielił się krótką refleksją: - Janusz urodził się 19 października 1969 roku i był zapewne dla nas wszystkich kimś, kogo śmierć przeżyliśmy i przeżywamy bardzo. Dotknęła nas i zaskoczyła nadspodziewanie. Jak zginął wszyscy wiemy i wszystkim nam trudno sobie wyobrazić, jak facet, który igrał ze swoim największym rywalem i ogrywał go jak chciał, nagle poległ w najmniej oczekiwanym momencie, poza polem walki. A ta beznadziejna, okropna, ciemna i cholernie bezlitosna … zaatakowała go w najprostszy i wydawać by się mogło, w najbardziej błahy sposób z możliwych. Dlaczego? Jak to mogło się stać? Te pytania pozostaną już na zawsze w naszych rajdowych umysłach i sercach. A jakikolwiek przejazd kolejowy od 13 lutego 2004 roku, jest dla każdego z nas już zupełnie czymś innym, niż po prostu zwykłym "przejazdem przez tory". Pojedźmy więc rajd upamiętniający, a Memoriał niech stanie się tradycją. Może Janusz gdzieś tam na górze, kątem oka czasem zerknie na nasz sposób na ten wspaniały sport. Spoczywaj w pokoju.

Marcin Zabolski

503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Cebula jednak w WRC
Następny artykuł Wirtualny Memoriał Janusza Kuliga

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry