Nasi u hrabiego

"Taffy", przystojny niczym Robert Redford, pewnego razu przywiózł ze Stanów jako bagaż podręczny, dwa kartingowe wózki napędzane silnikiem kosiarki do trawy. Mocno zaangażował się w promowanie sportu wśród młodzieży i pod zamkiem zbudował pierwszy kartodrom. Fanklub Rennsportfreunde Graf Berghe von Trips, założony na miesiąc przed tragiczną śmiercią 33-latka, przekształcił się w klub kartingowy, finansowo wspierany w najtrudniejszym okresie przez rodziców hrabiego. W 1977 przeniesiono się z Horrem na nowy tor do nieczynnej żwirowni w Kerpen-Manheim. Tradycyjnie na zakończenie sezonu odbywa się tam Memoriał hrabiego von Tripsa - tym razem z udziałem grupy polskich kartingowców.

Na Erftlandringu, w Formule A brylował mistrz Europy, Marco Ardigo. Michał Słomian startował do finału z 9 pozycji, ale przejechał tylko 7 okrążeń. Wcześniej zakończył występ Kamil Łomiński. Daniel Fuchs rozpoczynał finał ICA Junior z 11 pola, odpadł jednak po 3 okrążeniach. Mateusz Adamski, 22 na starcie, został sklasyfikowany o jedną lokatę wyżej, jako najlepszy Polak w memoriale.

GRAF BERGHE VON TRIPS MEMORIAL

FORMUŁA A

1. Marco Ardigo (I) Tony/Vortex

2. Marcel Lipp (D) Tony/Vortex

3. Marco Wittmann (D) CRG/TM

4. Luigi Cefalu (D) Vanspeed/TM

5. Helmut Sanden (D) CRG/Maxter

6. Marcel Schlenker (D) Birel/TM

28. Michał Słomian (PL) Intrepid/TM

ICA JUNIOR

1. Andre de Brouwer (D) CRG/Parilla

2. Markus Pommer (D) Maranello/Parilla

3. Jan Josting (D) CRG/Parilla

4. Christopher Böhmer (D) Intrepid/Parilla

5. Thomas Tekaat (D) Kosmic/Parilla

6. Maximilian Bernau (D) Tony/Parilla

21. Mateusz Adamski (PL) Intrepid/Parilla

26. Daniel Fuchs (PL) Intrepid/Parilla