Wyróżnienie dla Szczepanika

plebiscytu na Najlepszego i Najpopularniejszego Sportowca Lubelszczyzny 2008. Nagrodę Seweryn odbierał przy owacji całej sali z rąk dwóch wybitnych kierowców rajdowych – Tomasza Czopika i Michała Bębenka.

W miniony piątek, w Centrum Kongresowym Uniwersytetu Przyrodniczego w Lublinie odbyła się uroczysta gala 47. Plebiscytu na Najlepszego i Najpopularniejszego Sportowca Województwa Lubelskiego 2008, podczas której wręczono statuetki dziesiątce sportsmenek i sportsmenów wybranych przez czytelników POLSKA Kurier Lubelski i Lubelskiego Sport Expressu. Niespełna 18-letni Seweryn Tobiasz „Tobi” Szczepanik był jedynym przedstawicielem sportów motorowych wezwanym na scenę w celu odebrania nagrody.

Ze statuetką czekali już na „Tobiego” Tomasz Czopik (Rajdowy Mistrz Polski z 2003 roku) i Michał Bębenek (dwukrotny Wicemistrz Polski w klasyfikacji generalnej). Obaj rajdowcy zostali specjalnie zaproszeni przez organizatorów plebiscytu w celu wręczenia wyróżnienia Sewerynowi. Cała sala Centrum Kongresowego UP zareagowała ogromnymi brawami dla zawodnika z podlubelskiego Kraśnika, a prowadzący galę dziennikarze Tomasz Jasina (TVP) i Andrzej Kwiek (POLSKA Kurier Lubelski) podkreślili fakt ogromnego wzrostu zainteresowania w ostatnim czasie sportami samochodowymi w naszym kraju na fali sukcesów Roberta Kubicy w Formule 1.

Seweryn Tobiasz Szczepanik: - Ogromnie się cieszę z tego wyróżnienia. Jest ono dla mnie bardzo ważne, gdyż jako jedyny przedstawiciel motorsportu odbierałem nagrodę w tegorocznej edycji plebiscytu na Sportowca Lubelszczyzny. Gdy wchodziłem na scenę i zobaczyłem Tomka Czopika i Michała Bębenka, bardzo się zdziwiłem, ale przy okazji niezwykle miło zostałem zaskoczony. Odbierać tę statuetkę z rąk tak znamienitych przedstawicieli mojej dyscypliny to wielki zaszczyt i czysta przyjemność.

Od gości na gali usłyszałem, że to na dobry początek mojego marszu ku Formule 1, a za rok mam znaleźć się w pierwszej dziesiątce sportowców wybranej przez kibiców z naszego województwa. Oczywiście też bym chciał, aby tak się stało. W tej chwili najważniejsze są przygotowania do sezonu 2009. Cały czas prowadzimy rozmowy ze sponsorami i partnerami, otrzymujemy i rozpatrujemy oferty od zespołów z różnych europejskich serii wyścigowych. Powoli coś zaczyna się krystalizować na horyzoncie i musimy podjąć pierwsze konkretne decyzje razem z rodzicami i moim menedżerem.