Zacięta walka w Bydgoszczy

Na liście zgłoszeń widniały 52 nazwiska w sześciu kategoriach. Walka była zacięta od samego początku, ponieważ główną nagrodą były bilety na International Rotax Open 2012 o wartości 1000 euro każdy. Obydwa padły łupem zawodników Lapo - Marcina Kapkowskiego (Senior Max) i Marcina Łaskiego (Junior Max). To właśnie oni będą zmagać się w Portugali o bilety na Światowy Finał Rotaxa.

Zmienne warunki atmosferyczne urozmaiciły wyścigi w Bydgoszczy. Po falach upałów pojawiał się deszcz, który dał możliwość jazdy po mokrej nawierzchni. Sobotnie finały jednak odbyły się w temperaturze sięgającej 35 stopni. Stanowiło to nie lada wyzwanie dla zawodników. Tu wiele znaczyła kondycja fizyczna.

Jedną z ciekawostek była obecność w karcie klasy DD2 Masters Bartłomieja Grzybka, rajdowego Mistrza Polski, który walczył o punkty w barwach teamu Lapo. Grzybek wykręcił drugą czasówkę i do półfinału ruszył z pierwszej linii. Prefinał ukończył na czwartym miejscu, tuż za Adamem Kucharskim, Norbertem Ogłazą i zwycięzcą Sauliusem Poceviciusem. Finał po dwudziestu okrążeniach wygrał ponownie Pocevicius, drugi linię mety przekroczył Kucharski przed Dąbrowskim i Grzybkiem. Podsumowując, klasę DD2 Masters zdominował Saulius Pocevicius i to on stanął na najwyższym stopniu podium. Tuż za nim uplasowali się Adam Kucharski i Mariusz Dąbrowski.

W kategorii DD2 MAX najszybszy na czasówce, jak i podczas obu finałów był pochodzący z wyścigowej rodziny Paweł Myszkier - zwycięzca Trophy of Rotax Poland w tej klasie. Tuż za nim uplasował się Dennis Tuszynski i Mateusz Surynowicz.

W kategorii Senior MAX główną nagrodą był bilet do Portugalii. Wygrał go Marcin Kapkowski. W półfinale zmagał się z bardzo szybkim Bartoszem Mrukiem - czwartym w generalce, a w finale głównym z Arturem Janoszem - drugim w klasyfikacji. Trzecie miejsce wywalczył przesympatyczny kierowca z Warszawy, Jerzy Drabent.

Klasę Junior Max zdominował kierowca Lapo, Marcin Łaski. Po zdobyciu pole position zwyciężył w obydwu finałach i stając na najwyższym stopniu podium, wygrał drugi z biletów na International Rotax Open 2012. Na drugim miejscu uplasował się Dominik Musiatowicz, a na trzecim Filip Panas.

Dla klas Mini Max i Micro Max organizator przygotował oddzielne zawody pod nazwą Pucharu Brdy. Dominik Musiatowicz po doskonałej czasówce, do półfinału wystartował z pole position i pozycji lidera nie oddał do końca wyścigu. Finał również padł jego łupem. Musiatowicz wygrał w klasie Mini Max, na drugim stopniu podium stanął Szymon Urbaniak, a na trzecim Wojciech Garbacz.

Pole position w kategorii Micro Max przeznaczonej dla najmłodszych zawodników, wywalczył Marcel Kuc. Wygrał on również półfinał. Jego imiennik Marcel Surmacz był jednak niedościgniony w finale. Oddalił się od reszty stawki na sporą odległość i zwyciężył w klasyfikacji generalnej. Drugi był Kuc, trzeci Piotr Wiśnicki.

Kolejne zawody z serii Rotax Max Challenge Poland już 21 i 22 lipca w Koszalinie. Jak zwykle wstęp wolny.