Eksperyment Staniszewskiego
Tor Poznań w dniach 21-22 października będzie gościł finałową rundę Mistrzostw Polski Rallycross.
Ostatnia tegoroczna runda rallycrossowych mistrzostw Polski, która w najbliższy weekend odbędzie się w Poznaniu będzie areną bardzo ciekawego wydarzenia. Zbigniew Staniszewski, który kolejny raz z rzędu zapewnił sobie tytuł mistrza kraju w najsilniejszej klasie Supercars oraz Łukasz Tyszkiewicz świeżo upieczony mistrz Polski w Supercars Light stoczą bezpośredni pojedynek w jednej klasie, aby porównać swoje Fordy Fiesta.
W tym celu Staniszewski poddał swoją rajdową R5-tkę regulaminowym modyfikacjom, aby dostosować się do wymogów klasy Supercars Light.
- Zmierzą się dwa bardzo silne zespoły - zapowiedział Staniszewski. - Mój, który po raz kolejny okazał się bezkonkurencyjny w kraju i Europie centralnej w najbardziej prestiżowej klasie Supercars oraz Łukasza Tyszkiewicza, który nie miał sobie równych na krajowym podwórku w klasie Supercars Light. Stoczymy pojedynek dwoma porównywalnymi autami. Co to oznacza? Ni mnie ni więcej, iż po czterech i pół latach jazdy supercarem o mocy 650 koni mechanicznych przesiadam się do o połowę słabszego auta w wersji light. Najważniejsza zmiana to oczywiście moc. Po zamontowaniu regulaminowej zwężki będziemy dysponowali mocą równą 330 KM.
- Sam jestem ciekaw czym się to skończy. Pierwszy raz w życiu pojadę w tej klasie. Pytań jest wiele. Kto będzie w lepszej formie? Komu dopisze szczęście? Kto okaże się szybszy - dodał. - Mówiąc o szczęściu mam na myśli bardzo zmienne warunki pogodowe, które czekają nas w Poznaniu. Podobno nie oszczędzi nas również deszcz. A deszcze to zawsze jest loteria. Kto dobierze optymalne zawieszenie i odpowiednie opony ma większe szanse na wygraną. Umiejętności mogą zejść na dalszy plan. Mimo wszystko solidnie przepracowaliśmy ostatnie dni. Jesteśmy na pełnych obrotach. Przygotowaliśmy auto, szukając rezerw i możliwości lepszych ustawień. Dla przykładu zmieniliśmy prawe drzwi, aby były lżejsze. Takie drobiazgi również pomagają.
- Team Łukasza Tyszkiewicza także nie próżnuje. W sumie to ciekawe bo obaj mamy zapewnione tytuły i moglibyśmy do Poznania się nie wybierać. Mimo wszystko obaj staniemy na linii startu, aby zmierzyć się i wyłonić szybszego. Jestem pełen entuzjazmu i nie mogę się doczekać pierwszych wyścigów. Mimo że to koniec sezonu, zrobiło się naprawdę ciekawie. To może być bardzo emocjonujący pojedynek - podsumował.
W sobotę sesje kwalifikacyjne zaplanowane są na godz. 10.00, 13.00 i 16.00. W niedzielę ostatnia sesja kwalifikacyjna rusza o godz. 9.30. Półfinały startują od godz. 12.30, a finały o godz. 15.00.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.