Staniszewski wygrał wszystko
Zbigniew Staniszewski wygrał rallycrossową rundę FIA CEZ w Melk w klasie Supercars.
Zbigniew Staniszewski, Ford Fiesta RX
Autor zdjęcia: Petr Sulcik / rallycross.cz
Olsztyński kierowca, prowadzący Forda Fiestę RX, odczarował austriacki tor Wachauring. Staniszewski potrzebował czterech prób, aby stanąć w Melk na najwyższym stopniu podium.
Do rywalizacji w najsilniejszej klasie Supercars stanęło ośmiu kierowców. Mimo drobnych problemów przed zawodami oraz ostrej rywalizacji na prostej startowej każdego wyścigu, Staniszewski wyszedł z rywalizacji zwycięsko i bez żadnego zadrapania. Po dwóch rundach z kompletem punktów prowadzi wśród najlepszych kierowców mistrzostw Europy Strefy Centralnej.
- No i mamy to, wreszcie. Wygraliśmy w Austrii, na torze w Melk. Trzy lata na to czekaliśmy. W poprzednich latach zawsze coś stawało na drodze i zawsze przyjeżdżaliśmy dalej niż na pierwszym miejscu. Jednak przełamaliśmy złą passę. W czasie zawodów wszystko działało bardzo dobrze. Zespół i auto jest w doskonałej formie, ja też spisałem się nieźle. A nie było łatwo. W dniu poprzedzającym zawody mieliśmy awarię czujnika ciśnienia oleju. Wylał się prawie cały olej z silnika i było zagrożenie większej awarii silnika. W dniu zawodów, ale również na treningu, bo organizator zarządził dwie poranne jednostki, najpierw popsuł się następny czujnik ciśnienia oleju, potem urwał się wał pędny. W aucie o mocy 650 koni mechanicznych taka awaria ma prawo się wydarzyć - powiedział Staniszewski.
- Potem mimo różnych przygód na linii startowej wygraliśmy wszystkie wyścigi. We wszystkich kwalifikacjach, półfinale oraz wielkim finale byliśmy bezkonkurencyjni. Warto nadmienić, że stawka była bardzo mocna. Do Austrii przyjechało czterech aktualnych mistrzów krajowych: Niemiec, Czech, Austrii i ja, czyli najlepszy z Polski. A skoro wygraliśmy wszystko to i zdobyliśmy komplet punktów. Była to druga tegoroczna zwycięska eliminacja mistrzostw Europy Strefy Centralnej i dzięki temu powiększamy przewagę. Dobrze to rokuje w kontekście obrony tytułu mistrza. Jesteśmy bardzo zadowoleni - dodał zadowolony kierowca.
Finał FIA CEZ rallycross Supercars, Wachauring 27.04.2025:
1. Zbigniew Staniszewski Ford Fiesta RX 3:50,239
2. Ales Fucik Volkswagen Polo RX 3:56,136
3. Allois Holler Ford Fiesta RX 4:00,793
4. Werner Gurschler Ford Fiesta RX 4:01,346
5. Rene Derfler Mitsubishi Lancer EVO 4:07,067
Klasyfikacja FIA CEZ rallycross Supercars po 2 rundach:
1. Zbigniew Staniszewski/Polska - 46 pkt.
2. Ales Fucik/Czechy - 36 pkt.
3. ex equo: Bruno Beckert/Słowacja, Allois Holler/Austria - 14 pkt.
Informacja prasowa
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.