131 Abarth - rekordzista w ciele limuzyny
Początek lat siedemdziesiątych to pasmo sukcesów Fiata 124 Abarth, flagowego samochodu producenta z Turynu.
W 1975 roku Umberto Agnelli, ówczesny szef Fiata, podjął decyzję o produkcji następcy utytułowanego modelu 124, który powoli przechodził na rajdową emeryturę.Zespół konstruktorów, pod przewodnictwem dyrektora Abartha, Renzo Avidono, uznał, że najlepszy do tego celu będzie model X 1/9. Auto zwracało uwagę nowatorską i aerodynamiczną linią nadwozia w kształcie klina. Fiat rozpoczął starania o przyznanie homologacji rajdowej. Tuż przed jej uzyskaniem w kierownictwie firmy podjęto jednak decyzję o całkowitym zaprzestaniu prac nad modelem X 1/9 jako oficjalnej rajdówki marki. Rolę flagowego samochodu przejął Fiat 131 Abarth.
Umberto Agnelli uznał, że sukcesu marketingowego nie przyniesie małe, dwumiejscowe auto jakim było X 1/9, ale model o konstrukcji postrzeganej jako bezpieczny, rodzinny samochód. Wykorzystując debiutujący w 1974 roku na rynku model Fiat 131 Mirafiori (“cudowny kwiat”), stworzono rajdówkę Abarth 131 Rally Stradale w wersji wyczynowej do rajdów oraz sportowej, dla amatorów szybkiej jazdy. W momencie debiutu rynkowego, cywilna wersja Mirafiori zbudowana została jako auto dwu I czterodrzwiowe z zastosowaniem nieco starszych silników z jednym wałkiem rozrządu o pojemności 1.3 I 1.6 litra. Było to spowodowane światowym kryzysem paliwowym, który w tym czasie najsilniej dawał się we znaki w Europie i Ameryce. Stąd też zastosowano oszczędne, ale przestarzałe silniki.
Było to jedno z najbezpieczniejszych aut na rynku, dzięki konstrukcji nadwozia posiadającej układ zamkniętych profili chroniących przedział pasażerski. Podjęto wysiłki, aby zbudować 400 aut w celu uzyskania rajdowej homologacji. Tego zadania podjęła się firma Bertone, która w fabryce Grugliasco, na obrzeżach Turynu, przygotowała dwudrzwiowe nadwozie do startu w rajdach. Pokrywa maski i bagażnika została wykonana z włókna szklanego. Poszerzeniu uległy nadkola oraz dodano efektowne ospojlerowanie. Przednia i tylna szyba pozostały szklane, natomiast boczne wykonano z plexi. Największą modyfikację przeszła jednak jednostka napędowa, za którą odpowiedzialna była firma Abarth i jej dyrektor Aurelio Lampredi, który był designerem silnikowym w firmie Ferrari, a także współtwórcą silnika do Fiata 124 Abarth.
Na warsztat wzięto seryjny silnik od cywilnej wersji 131 i zastosowano w nim szesnastozaworową głowicę konstrukcji Abartha, zasilaną pojedyńczym gaźnikiem Webera. Umieszczony z przodu pojazdu silnik był rzędowy, chłodzony cieczą. Silnik rozwijał moc 140 koni mechanicznych. Dodatkowo zastosowano rozwiązanie z tzw. suchą miskę olejową, dzięki czemu zwiększono prześwit pojazdu i wyeliminowano zagrożenie uderzenia nią o podłoże. Skrzynia biegów posiadała pięć przełożeń w przód, różnych, w wersji wyczynowej i sportowej. Niezależne zawieszenie tylnej osi znacznie polepszało stateczność pojazdu w ruchu.
Kierowcy testujący 131 Abarth narzekali jednak na jego mało przewidywalną charakterystykę, kiepskie hamulce i niezbyt imponujące osiągi. Chcąc osiągnąć sukces w rajdowych zmaganiach przygotowano wersję Fiat 131 Rally Corsa Bertone. Było to już zupełnie inne auto. Pod maską zastosowano mechaniczny wtrysk Kugelfischer z niezwykle ciekawym rozwiązanym układu przepustnic nazywanych gilotyną, które pozwoliły na osiągnięcie mocy 215 koni mechanicznych. Auto odchudzono i gotowe do startu ważyło tylko 1020 kilogramów.
Model oficjalnie zadebiutował na rajdzie Monte Carlo w styczniu 1976 roku. Na sezon 1978 nieco poprawiono jednostkę napędową uzyskując moc 230 koni. Samochód przyniósł Fiatowi trzykrotne zdobycie tytułu rajdowego mistrza świata w latach 1977-1978 oraz 1980, a także zwycięstwa w prestiżowych rajdach, takich jak Rajd Akropolu, Tysiąca Jezior oraz Monte Carlo. W roku 1978 postanowiono stworzyć rajdową wersję Fiata 131 Abarth z silnikiem Diesela. Zbudowano cztery sztuki rajdówek z 2.4-litrowym silnikiem o mocy 76 koni mechanicznych, z których trzy wzięły udział w morderczym maratonie Londyn-Sydney w barwach zespołu ESSO Aseptogyl. Czwarte auto, testowe, zostało zniszczone. Zespoły Baghetti/Carletti oraz Neyret/Hoepfner ukończyły ten rajd odpowiednio na 15 I 23 miejscu. Załoga żeńska Dacremont/Vanoni nie miała tyle szczęścia i uległa wypadkowi w australijskiej części rajdu. O trudności imprezy świadczy fakt, że ukończyło ją tylko 39 załóg na 80 startujących.
Udana współpraca Fiata i Abartha pozwoliła stworzyć rajdowy samochód który na stałe zapisał się na kartach światowej historii motoryzacji. Z mistrzowskiego piedestału zrzuciły go dopiero auta z napędem na cztery koła, jak Audi Quattro i Lancia Delta Integrale, ale to już zupełnie inna historia.
Piotr Ciechomski
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze