Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Atak Kaczmarskiego

Yazeed al-Rajhi uzyskał najlepszy czas w drugim przejeździe 102-kilometrowego oesu i prowadzi przed końcowym etapem Baja Russia.

Saudyjczyk wyprzedza o 69 sekund Tapio Suominena, klasyfikowanego wyłącznie w mistrzostwach Rosji. W Pucharze Świata, za Yazeedem widnieją w wynikach Władimir Wasiliew, Reinaldo Varela, Martin Kaczmarski i Marek Dąbrowski.Wasiliew stracił sekundę do al-Rajhiego na OS3. Trzeci czas należał do Borisa Gadasina, jadącego G-Force z rozbitym przodem i urwaną maską. Martin Kaczmarski popisał się piątym rezultatem (+2.31), za Tapio Suominenem, a w Pucharze Świata zmieścił się w czołowej czwórce. Marek Dąbrowski (+4.03) zajął siódme miejsce na oesie, za Reinaldo Varelą.Miroslav Zapletal i Maciej Marton nie przejechali OS3 z powodu kłopotów z silnikiem. Rusłan Misikow zmieniał przebite lewe przednie koło. Aleksandr Baranienko uderzył Land Cruiserem w drzewo. Wypadło z trasy Pajero T1 Ilji Kuzniecowa. W samochodzie doszło do uszkodzenia zawieszenia.

- Droga była skrajnie śliska i tak naprawdę rozpędziłem się na poważnie dopiero podczas drugiego przejazdu – mówi Martin Kaczmarski. – Było bardzo wąsko. Wielokrotnie mijałem zawodników, którzy wypadli z trasy i porozbijali samochody. Drzewa wzdłuż drogi niemal wołały i zapraszały do poobcierania elementów karoserii. My jednak z tego zaproszenia nie skorzystaliśmy!

- Przejechaliśmy dwa razy tę samą trasę poprowadzoną w różnych kierunkach - powiedział Marek Dąbrowski. - Pierwsza próba to w zasadzie wjeżdżanie się w te zimowe warunki, które są dla nas nowością. Trasa jest bardzo nieprzewidywana, bo miejscami jest lód, a później jedziemy po rozmokłym śniegu, bądź szutrze, w którym zalega woda. Na drugiej próbie chcieliśmy atakować i cisnęliśmy ile się dało. Myślę, że gdyby nie ograniczenia wynikające z auta, które ma niższą specyfikację niż nasz dakarowy sprzęt, urwalibyśmy jeszcze kilkanaście sekund.
 
- Trasa jest bardzo rozjeżdżona i pojawiły się na niej olbrzymie koleiny - dodał Jacek Czachor. - Są miejsca, gdzie śnieg zupełnie stopniał. Jedziemy równym tempem wykorzystując maksymalnie moc auta. Ale trzeba przyznać, że startujący tu zawodnicy są naprawdę szybcy, a ich dodatkowym atutem jest znajomość specyfiki trasy, po której niejednokrotnie jeździli. Dajemy z siebie wszystko i składa się to na całkiem dobry wynik.

Dąbrowski/Czachor | Fot. ORLEN Team



PO OS3
1. Yazeed al-Rajhi/Timo Gottschalk (SA/D) Toyota Hilux 2:26.12
2. Tapio Suominen/Jukka Tuomisto (FIN) Mitsubishi Pajero +1.09
3. Władimir Wasiliew/Konstantin Żilcow (RUS) Mini All4 Racing +4.02
4. Reinaldo Varela/Gustavo Gugelmin (BR) Toyota Hilux +5.11
5. Martin Kaczmarski/Filipe Palmeiro (PL/P) Mini All4 Racing +7.33
6. Marek Dąbrowski/Jacek Czachor (PL) Toyota Hilux +8.57
7. Rusłan Misikow/Witalij Jewtekow (RUS) BMW X3 CC +11.47
8. Dmitrij Jewliew/Aleksiej Szaposznikow (RUS) Nissan Frontier +12.18
9. Andriej Czerednikow/Dmytro Cyro (KZ/UA) Toyota X3 Evo +15.37
10. Jurij Sazonow/Arsłan Sachimow (KZ) H3 Evo 5 +16.12

Fot. X-raid/ ORLEN Team

Poprzedni artykuł Ceniony fiński pilot
Następny artykuł Duval rządzi w Ardenach

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry