Clay i jego paczka
Clay Regazzoni znów wyrusza do Dakaru - tym razem jako szef fabrycznego zespołu Isuzu.
Były wicemistrz świata F1, nie rozstający się z inwalidzkim wózkiem od wypadku na ulicach Long Beach w 1980 roku, pojedzie pikapem D-Max poza klasyfikacją. W rajdzie startują cztery Isuzu T2 wyposażone w 3-litrowy silnik diesla. Liderem Teamu Isuzu Clay Regazzoni, został Edi Orioli.
Włoch z Udine zaliczy 17 występ w najsławniejszym z maratonów. Mistrz świata w rajdach enduro z 1981, zwycięzca Sześciodniówki w Kaltenkirchen z zespołem Italii (86), Orioli czterokrotnie wygrywał Dakar na motocyklu. Pozostała trójka kierowców Isuzu to Francuzi - Didier Villechalane, Nicolas Richard i Henri Guyonnet-Duperot. Serwis zapewnia DAF z trójką francuskich mechaników. Za projektem stoi Midi Europe, importer Isuzu na Włochy, Francję i Szwajcarię.
Od fatalnego dnia w Kaliforni, kiedy na końcu prostej Shoreline Drive zgiął się pedał hamulca wykonany z lekkich stopów - i uczestnik 132 Grand Prix wypadł na nawrocie Queen's Hairpin, uderzając w zaparkowanego Brabhama Ricardo Zunino, Gianclaudio Giuseppe Regazzoni nadal prowadzi sportowy żywot. Na skutek częściowego paraliżu, miał kłopoty z uzyskaniem licencji wyścigowej - przykładowo, odmówiono mu przed mistrzostwami świata prototypów '96 - ale odnalazł swoją szansę w rajdach. W 1986 wyruszył do Dakaru Mercedesem przystosowanym do prowadzenia wyłącznie przy użyciu rąk. W 1988 jechał Tatrą 815 6x6, w 89 i 91 ponownie Mercedesem.
Ostatnio specjalnością Claya stały się maratony dla oldtimerów. W 1997 wystartował Mercedesem 300 SEL w Rajdzie Panama - Alaska na dystansie 15.000 km. Trzy lata później zaliczył Mercedesem 300 SE Rajd Londyn - Sydney (16.000 km). W 2001 był Inca Trail, 22 tysiące km pokonanych tym samym Mercedesem rocznik 67. W 2002, Clay wsiadł do Alfy Romeo 1900 z 1954 i zmierzył się z trudami Carrera Panamericana. We wrześniu skończył 65 lat, ale startuje coraz częściej. W kwietniu zaliczył Rajd Maroka "Classic", w maju Great Tour of China, 30 dni z Pekinu do Hongkongu za kierownicą Pajero, w październiku Tour de Espagna. "Wyścig trwa dalej" - brzmi tytuł biografii nieustępliwego Szwajcara.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.