Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Dąbrowski dominuje w Open

Marek Dąbrowski zajął siódme miejsce na drugim etapie Abu Dhabi Desert Challenge.

Jednocześnie zawodnik ORLEN Team był ponownie najszybszy w klasie Open, w której zdecydowanie prowadzi z 18-minutową przewagą. Jakub Przygoński linię mety drugiego etapu przekroczył jako ósmy, Jacek Czachor był jedenasty.

Podczas Abu Dhabi Desert Challenge rozpoczęło się prawdziwe pustynne ściganie. Dzisiaj zawodnicy mieli do pokonania 413 kilometrów po kopnych piaskach i olbrzymich wydmach, pośród których pasły się utrudniające przejazd wielbłądy. To zwierzęta właśnie najbardziej przeszkadzały dziś Kubie Przygońskiemu, który walczy o pierwszą trójkę. Po etapie jest na czwartej pozycji w klasyfikacji generalnej i traci do lidera Hiszpana Marca Comy 3.54.

- Jechałem jako jeden z pierwszych zawodników. Wystartowałem w grupie z Marc'kiem Comą i Pålem Ullevålseterem. Czasem prowadziłem i wytyczałem trasę, czasem jechałem za nimi. Przez cały etap manewrowaliśmy między stadami wielbłądów, które oczekiwały na nas pomiędzy wydmami. Odcinek był bardzo szybki. Olbrzymie wydmy i strome, długie podjazdy i zjazdy. Miałem drobne kłopoty techniczne, ale poradziłem sobie z nimi. Jestem blisko czołówki i zamierzam walczyć o podium na tych zawodach - komentował Kuba Przygoński.

Bliski czołówki jest również doskonale jadący Marek Dąbrowski, który prowadzi w klasyfikacji motocykli powyżej 450, a w generalce jest dziewiąty.

- Przez cały odcinek utrzymywałem się za szybko jadącym Davidem Fretigne. Nadaliśmy naprawdę szybkie tempo. Wypracowałem kolejne osiem minut nad moim najbliższym rywalem i umocniłem się na prowadzeniu. Mam nadzieję, że nie nadwyrężyłem się przez tak szybką jazdę, a do jutra uda mi się zregenerować by móc ponownie atakować - powiedział Marek Dąbrowski.

Poprzedni artykuł Trzy lub cztery pit stopy
Następny artykuł Rusza Kia Lotos Race

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry