Dakar po śniegu
Stephane Peterhansel, najszybszy na pierwszej pętli w górach na północny wschód od Baia Mare, siódmy na drugim przejeździe skróconego oesu, prowadzi po dwóch etapach Central Europe Rally, inauguracji Dakar Series.
Robert i Ernest Góreccy awansowali dzisiaj o 23 miejsca - na 49 pozycję.
- Było ciężko! - podsumował dzień Peterhansel. - Jechaliśmy szybko, bo jeżeli chcesz uzyskać dobry czas na takim terenie, musisz atakować. Trasa była bardzo techniczna. Stale zmieniała się przyczepność i jazda stawała się mocno stresująca. Łatwo można było popełnić błąd. Na drugim odcinku nie udało mi się znaleźć dobrego tempa. Nawierzchnia była suchsza, ale bardziej dziurawa. Lepiej czułem się rano na mokrym, błotnistym terenie ze śniegiem. Wymagało to większej improwizacji i pojechałem lepiej, niż po południu.
- To był niezwykle trudny odcinek - wtórował "Peterowi" Dieter Depping, zwycięzca drugiego oesu. - Górskie drogi są bardzo wąskie i najmniejszy błąd mógł się skończyć stoczeniem w przepaść. Trzeba było utrzymać pełną koncentrację od startu do mety. Uciekło trochę czasu, bo doszedłem Carlosa Sousę i nie było miejsca, żeby go wyprzedzić. Na drugi odcinek miałem lepiej ustawione zawieszenie, czułem się pewniej i naprawdę mogłem atakować.
Giniel de Villiers stracił 5 minut z powodu kłopotów z wycieraczkami Touarega. Luc Alphand omyłkowo wyłączył pompę paliwa na początku pierwszego oesu. Nasser al-Attiyah rano popełnił błąd nawigacyjny. Nani Roma przestrzelił zakręt i nawracał po 600 metrach.
- Odcinek był bardzo techniczny, zupełnie inny niż wczoraj, taki jak lubię - opowiadał lider wśród motocyklistów, David Casteu. - Być może jesteśmy świadkami odrodzenia się maratonów, bo na takiej trasie musisz być elastyczny, gotowy na każdą sytuację. Teren był bardzo trudny - dużo błota, wody, topniejącego śniegu, korzeni. W drugim przejeździe to był zupełnie inny oes, pełen dziur pozostawionych przez ciężarówki.
Krzysztof Jarmuż awansował na 41 miejsce. W kategorii ciężarówek, Grzegorz Baran popisał się czternastym czasem na pierwszym oesie, na etapie był 22, a w łącznej klasyfikacji zajmuje 17 lokatę. Obydwie próby wygrał Hans Stacey. Ales Loprais miał problem z ciśnieniem w oponach i stracił pół godziny.
Po etapie 2: Baia Mare - Baia Mare 292 km (OS 76+36 km)
MOTOCYKLE
1. David Casteu (F) KTM 690 2:12.40
2. Francisco Lopez (RCH) KTM 690 +4.32
3. David Fretigne (F) Yamaha WRF 450 +4.49
4. Jaroslav Katrinak (SK) KTM 530 EXC +5.33
5. Jonah Street (USA) KTM 690 +6.33
6. Alain Duclos (F) KTM 690 +7.32
7. Jose Manuel Pellicer (E) Yamaha WRF 450 +7.35
8. Pål Anders Ullevålseter (N) KTM 690 +8.06
9. Emanuel Gyenes (RO) KTM 450 EXC +9.49
10. Philippe Cottet (CH) KTM 690 +11.28
41. Krzysztof Jarmuż (PL) Honda CRF 450 +29.07
SAMOCHODY
1. Stephane Peterhansel/Jean-Paul Cottret (F) Mitsubishi Pajero MPR13 2:06.04
2. Carlos Sainz/Michel Perin (E/F) Volkswagen Race Touareg 2 +22
3. Dietter Depping/Timo Gottschalk (D) Volkswagen Race Touareg 2 +29
4. Luc Alphand/Gilles Picard (F) Mitsubishi Pajero MPR13 +1.31
5. Nani Roma/Lucas Cruz (E) Mitsubishi Pajero MPR13 +2.42
6. Nasser al-Attiyah/Tina Thörner (Q/S) BMW X3 CC +3.11
7. Robby Gordon/Andy Grider (USA) Hummer H3 +4.03
8. Carlos Sousa/Andreas Schulz (P/D) Volkswagen Race Touareg 2 +4.50
9. Giniel de Villiers/Dirk von Zitzewitz (ZA/D) Volkswagen Race Touareg 2 +5.14
10. Hiroshi Masuoka/Pascal Maimon (J/F) Mitsubishi Pajero MPR14 +5.27
49. Robert Górecki/Ernest Górecki (PL) Land Rover Discovery III +58.36
CIĘŻARÓWKI
1. Hans Stacey/Eddy Chevaillier/Bernard der Kinderen (NL/B/NL) MAN TGA 2:42.39
2. Franz Echter/Artur Klein/Detlef Ruf (D) MAN TGA 18480 +12.36
3. Wulfert van Ginkel/Daniel Bruinsma/Richard de Rooy (NL) Ginaf X2222 +13.19
4. Martin Macik/Josef Kalina/Jaroslav Valtr (CZ) LIAZ 111.154 +14.15
5. Frits van Eerd/Peter Maessen/Eimbert Timmermans (NL/B/NL) DAF 75 +16.57
6. Johan Elfrink/Rob van Pelt (NL) Mercedes Axor +21.22
17. Grzegorz Baran/Izabela Szwagrzyk/Andrzej Grigorjew (PL) MAN TGA 18480 +40.55
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.